W 1828 roku młody, mający zaledwie 24 lata lekarz, Carl Johann Christian Kuh, pochodzący z bogatej rodziny z Wrocławia, nabył w wyniku spadku po ojcu (oraz cesji praw majątkowych z matki i rodzeństwa) w Wojnowicach 425 hektarów gruntów. W 1829 roku złożył hołd lenny i stał się właścicielem ziemskim. W samym środku założonego przez siebie parku, na miejscu jakiejś wcześniejszej budowli (do dziś pozostała po niej baszta wybudowana ze starej, gotyckiej cegły, która została wbudowana w budynek) prof. Kuh wybudował okazały pałac, który stał się w latach trzydziestych XIX w. sławny z tego, że doktor dokonywał w zlokalizowanej w nim klinice, nierzadko nieodpłatnie, operacji chirurgicznych oka, stając się znany i ceniony na Śląsku.
(Na zdjęciach obok: Prof.C. J. Ch. Kuh, oraz
cesja praw majątkowych na rzecz profesora)
Profesor miał wiele różnych zainteresowań naukowych, jak również wielkie talenty do prowadzenia interesów. Swoje zamiłowanie do geologii wykorzystał tak dalece, iż w roku 1843 stał się jedynym właścicielem kopalni "Charlotte" (obecnie KWK Rydułtowy), a w następnych latach również kilku mniejszych: ("Eleonora", "Von der Heydt", "Durant", "Minna", "Michał", "Witt von Doring". Tym samym stał się największym w okolicy producentem węgla. W czasie jego rządów w kopalni "Charlotte" powstały lub zostały pogłębione szyby: "Bernard", "Cuno", "Agnieszka", "Erbreich", Ponder", "Prinz Schonach"i "Karol I". Profesor zmarł w roku 1872 i został pochowany przy kościele w Wojnowicach. Wszystkie kopalnie i nadania przejęła rodzina, która w 1884 r. utworzyła "Nową zjednoczoną kopalnię Charlotte". O ogromie tego przedsiębiorstwa może świadczyć fakt, iż na terenie gmin: Gaszowice, Łuków, Piece, Czernica, Rydułtowy Górne i Dolne, Krzyżkowice, Pszów, Pszowskie Doły, Kokoszyce, Radlin i Zawada dysponowło ono 18478 hektarami gruntów. Do tego jeszcze profesor Kuh był włascicielem majątków ziemskich, prócz tutejszych Wojnowic, w Ocicach, Samborowicach, Lubowie, Dzimierzu, Żytnej, Żukowie i Bojanowie. Był to człowiek o szerokich horyzontach i wielkim zacięciu społecznikowskim, aktywny członek raciborskiej loży masońskiej. Jemu to Racibórz zawdzięcza założenie zakładu dla głuchoniemych i budowę "Kolei Wilhelma", a Wrocław szpital dla umysłowo chorych...
W czerwcu 1875 roku od spadkobierców prof. Kuha nabył dobra wojnowickie za 410.000 talarów rotmistrz w pułku kirasjerów v. Seydlitz z Magdeburga, Heinrich Friedrich August von Banck. Na przełomie XIX i XX wieku, budynek został gruntownie przebudowany i rozbudowany na okazały pałac (od tego czasu na pocztówkach widniał jako Schloss Woinowitz) w stylu neobarokowo-klasycystycznym, w której to formie szczęśliwie dotrwał do dziś. Przede wszystkim dobudowane zostało drugie piętro, które zostało przykryte eleganckim, mansardowym dachem z powiekami, oraz korytarz zachodni na parterze i I piętrze ( z dekoracyjnym, 3-osiowym wykuszem) które pozwoliły na bezpośrednie skomunikowanie skrzydła południowo-zchodniego ze skrzydłem północno-zachodnim. Obiekt zyskał różnież nową, reprezentacyjną klatkę schodową.
Zmarł 18 sierpnia 1911 r. i podobnie jak jego małżonka (zm. 18 września 1925 r.) pochowany został w ewangelickiej części cmentarza przy ulicy Opawskiej (Troppauer Str.) w Raciborzu. Cmentarz zlikwidowano pod koniec lat pięćdziesiątych XX w. i obecnie na jego miejscu jest park.
W 1912 roku, wojnowicki majorat, obejmujący pałac, folwark oraz 738 ha gruntów, przejął syn, Eduard Karl Christian Eugen von Banck, piastujący godność radcy rządowego. W marcu 1924r. poślubił córkę właściciela dóbr rycerskich w Kornicach i Ciężkowicach, Marię Adelheid von Dittrich, z którą miał czwórkę dzieci (Gizela Anna Elizabeth * 1925, Heinrich Georg Werner * 1926, Henriette Maria Adelheid * 1927, Wolfram Christian Gunther * 1930).
Herb rodziny von Banck
Eduard von Banck
Dzieci von Banck`ów
Marie Adelheid von Banck
Pałac został opuszczony tuż przed nadejściem frontu, wiosną 1945 roku.
Do końca wojny był własnością szanowanej w okolicy rodziny szlacheckiej von Banck. Po wojnie, kompleks parkowo-pałacowy służył jako ośrodek przygotowawczy na studia wyższe. Potem mieścił biura i mieszkania PGR-u, by w latach sześćdziesiątych zostać zamieniony na szpital. W roku 2000 szpital wyprowadził się a właścicielem stał się skarb państwa. Od 2003 roku jest własnością prywatną i funkcjonuje jako dom przyjęć i restauracja. W salach znów pojawiły się zabytkowe kominki i piece kaflowe, sufity odzyskały swój dawny blask dzięki sztukateriom i nastrojowym żyrandolom, a wnętrza wypełnione są zabytkowymi meblami, obrazami i ciekawymi przedmiotami. W pałacu mieści się również Muzeum Dawnej Wsi, oraz jedno z kilku zaledwie w Europie, Muzeum Horroru.