zbudowany na przełomie XIII i XIVw. jako siedziba niewielkiego komturstwa krzyżackiego
od 1458r. był już w rękach polskich (w wyniku wojny trzynastoletniej)
od 1505 do 1772 r. należał do biskupów chełmińskich i to za tych czasów został częściowo (jak widać) rozebrany - dla pozyskania materiałów budowlanych na inne potrzeby
w czasach późniejszych okoliczni mieszkańcy kontynuowali rozpoczęte prace rozbiórkowe, ale na szczęście trochę nam zostawili...
Ciekawostki:
mamy tu jeden z nielicznych zamków zbudowanych prawie w całości z polnych kamieni
Aktualny stan zamku:
zamek jest w ruinie - jest niebezpiecznie - tabliczki informujące o spadających kamieniach to nie żart - zwiedzanie na własną odpowiedzialność
na teren zamku można dostać się kulturalnie przez furtkę (zdjęcie niżej), która w chwili zakładania kesza była otwarta i jeśli zachowasz się kulturalnie chyba nikt nie będzie miał nic do tego
teren zamku jest w miarę zadbany - kolejny wzór tego jak utrzymywać historyczną ruinę! Super!
Skrytka:
kesz wielkości duża mała (a może nawet normalna) jest usytuowany poza ogrodzonym terenem zamku, a jego podejmowanie nie wiąże się z ryzykiem
sposób mocowania jest delikatny - nie zepsuj proszę!
nic na siłę!
odczepiamy od góry, wyjmujemy od dołu!
nic nie powinno być widoczne z zewnątrz
dla pierwszych znalazców okolicznościowe certyfikaty
Nieocenionego wsparcia przy zakładaniu kesza dostarczyła makotka! Dziękuję!