To niewątpliwie najpiękniejszy i największy zamek Jury Krakowsko-Częstochowskiej. 

Dopiero będąc w tym roku na Jurze udało mi się dotrzeć wreszcie do niego, choć zdobycie Szlaku Orlich Gniazd i  - co za tym idzie - wizytę w Podzamczu planowałam od jakichś 20 lat.  Faktycznie, zamek jest piękny i robi niesamowite wrażenie. Dlatego też fakt zobaczenia go wreszcie na żywo postanowiłam uczcić założoną skrzynką. Nic tak nie cieszy jak spełnianie swoich małych marzeń. 

 Wchodząc przez bramę na bardzo obszerne warowne przedzamcze po lewej stronie mamy pozostałości stajni i wozowni. Przed wieżą bramną do zamku górnego zachował się mały fragment fosy. Kiedyś był tu most zwodzony.

Sama wieża przylega do skał, ma 6 kondygnacji i widać w niej strzelnice kluczowe.

Mieściła się niej m.in. kaplica. 
Arkadowy dziedziniec główny zamku jest przepiękny, ze wszystkich stron otoczony wysokimi kamiennymi murami z otworami okiennymi. Kiedyś zdobiły je jeszcze krużganki, ale niestety nic już z nich nie zostało. W najniższych i najwyższych kondygnacjach urządzone były pomieszczenia gospodarcze oraz komnaty służby.

Sale reprezentacyjne znajdowały się na drugim piętrze. W narożniku płd.-wsch. stoi potężna cylindryczna wieża. Od południa dobudowany jest budynek zwany Kurzą Stopą. Dolne jego kondygnacje zajmowały kazamaty ze strzelnicami, a powyżej znajdowała się komnata zwana białogłowską, a jeszcze wyżej bogata sala balowa z przedsionkiem z piękną renesansową umywalką.

 W tej części zamku znajduje się drugi dziedziniec - dolny. Kolejny dziedziniec - mały, mieści się w skrzydle południowym. Od strony płd.-wsch. zamek był broniony przez wczesną formę bastionu - beluard. (-> w fortyfikacji pierwotnie obszerna baszta)
Każde skrzydło zamku jest udostępnione zwiedzającym, na wyższe partie prowadzą schody, jest więc wiele do zobaczenia. Są też komnaty podziemne, gdzie mieścił się kiedyś zaawansowany system chłodni.  Na zachowanych murach można dostrzec wiele detali kamieniarki renesansowej i barokowej.

Ruiny otoczone są murem obwodowym długim na 400 m, połączonym z fantastycznymi skałkami wapiennymi, do których przylegają portale z kartuszami herbowymi Bonerów. Między skałkami dookoła zamku prowadzi ścieżka spacerowa, którą koniecznie trzeba się przejść, bo widoki są wspaniałe! Można się też powspinać na skały i przy okazji podjąć kesza.

EDIT 14.08.2016 

Współrzędne wskazują 1 etap - bardzo fajną skałę Niedźwiedź i tu też należy go odszukać. Patent na ukrycie (zamaskowanie) zastosowałam jako znany już z innych keszy, więc może nie być trudny, aczkolwiek na pewno nie jest popularny. 

 Tuż obok ( po drugiej stronie muru)  znajduje się pomieszczenie dawnej wartowni, a obok wejście do częściowo otoczonej murem naturalnej wnęki skalnej zwanej Męczarnią Warszyckiego, gdzie stoi złowrogie krzesło tortur.

Według legendy mogła się tu znajdować sala tortur, w której kasztelan - Stanisław Warszycki (posądzany o konszachty z diabłem) - słynący z okrucieństwa i ogromnego bogactwa poddawał torturom swoje żony oraz poddanych.

Podobno w księżycowe noce pojawia się on na zamku pod postacią czarnego psa z długim i ciężkim łańcuchem na szyi, który strzeże ukrytego skarbu. Wieść gminna niesie, iż był to posag jego córki Barbary, którego jednak od niego nie dostała. Wielu szukało ukrytego skarbu, ale bezskutecznie...Może Tobie się to uda ?

Hasłem do logu jest to, co znajduje się na 2 etapie ( dwa wyrazy, z małych liter, ze spacją). Jeśli więc znalazłeś wszystko, co trzeba, to nie powineneś mieć problemu z odgadnięciem.

Zapraszam więc do szukania !

 TYLKO UWAŻAJ NA PSA! 

EDIT 03.08.2018

Pierwszy etap bez zmian, drugi etap bez zmian, finał w nowym miejscu ukrycia.

Zajdź od tyłu, szukaj po prawej , wysoko, zamaskowana kamieniami. Trzeba się odrobinę wspiąć na skały.

POWODZENIA !!!!

Edycja, 21.06.2022

Kesz wraca do zabawy bez fizycznego 1 etapu,

który ginął lub keszerzy nie potrafili go znaleźć.

Reaktywacja była zaplanowana jeszcze na ten sezon 2022

( mam do kesza 500km i nie jest to tak łatwo i prosto, jak się niektórym wydaje), 

no ale w międzyczasie kesza zgłoszono do COGu ( niejaki bartek111).

Zatem idź na współrzędne z waypointa, oznaczone jako wirtualny 1 etap. 

Tam zrób sobie zdjęcie z pięknym widokiem na zamek

( lub jakiejś swojej rzeczy, jeśli nie chcesz ujawniać swojego wizerunku ).

Zdjęcie jest wymogiem do zalogowania kesza, logi bez foto będę usuwać. 

Nastepnie udaj się na współrzędne znacznika kesza, tam poszukaj strażnika zamku

( przyda się do zalogowania kesza),

a następnie udaj się po pojemnik.

Hasłem do logu jest to, co znajduje się na 2 etapie

( dwa wyrazy, z małych liter, ze spacją).

Jeśli więc znalazłeś wszystko, co trzeba,

to nie powineneś mieć problemu z odgadnięciem.

Finał - zajdź od tyłu, szukaj po prawej , wysoko, zamaskowana kamykami.

Trzeba się odrobinę wspiąć na skały.

Patrz spojlery.

Powodzenia!!

Jako ciekawostka: "Zamek Ogrodzieniec". Rysunek tuszem, jaki wykonałam niegdyś do mojej pracy dyplomowej pt. "Zamki Dolnego Śląska oraz Szlaku Orlich Gniazd"