28.03.2018 Uwaga...zmiana miejsca keszyka i jego drogi zdobycia.
Jako, że stara miejscówa jest spalona, a po keszu zostały porozwalane kawałki plastiku, to postanowiłam ulepszyć wszystko.
Zachęcam również osoby które znalazły wcześniej kesza do podjęcia go ponownie :)
Uwielbiam Alicję...mam w kolekcji kilka jej książek różnych ilustratorów. Aby uczcić tą surrealistyczną opowieść przygotowałam kilka skrzynek. Zbierałam się na to chyba ze 2 lata i w końcu się za nie zabrałam. Oto jedna z nich.
Waszym zadaniem jest odnalezienie białego królika. Aby tego dokonać trzeba podążać za czasem, aż zaprowadzi Was on do skarbu.
Dla trzech pierwszych znalazców są królicze certyfikaty. A w środku dużo fantów dla dzieci.
Bamba...masz rację. Oto historyjka do keszyka :)
Alicja była coraz bardziej znudzona siedzeniem obok siostry i nic nierobieniem, kiedy nagle tuż obok niej przebiegł biały królik z czerwonymi oczkami. Alicji nie wydało się niczym szczególnie niezwykłym, że słyszy, jak królik mówi sam do siebie: "Ojejku! Ojejku! Przecież ja się spóźnię!". Królik sięgnął do kieszeni kamizelki i wyciągnął stamtąd zegarek, spojrzał na niego i popędził dalej, Alicja zerwała się na równe nogi, ponieważ przemknęło jej przez myśl, że nigdy, ale to nigdy dotąd nie widziała królika który miałby kamizelkę z kieszonką albo zegarek, który mógłby z tej kieszonki wyciągnąć. Bardzo zaciekawiona, pobiegła za nim przez las, ale nie zdążyła go już zobaczyć...Alicja zmrużyła nagle oczy ponieważ coś ją oślepiło...to był zegarek! Zegarek białego królika! Alicja pomyślała, że jak pójdzie śladem zegarków to znajdzie króliczą norę przy wielkim korzeniu...
Miejsce ukrycia: