Wśród łódzkich skrzynek są już Smakołyki u Wizarda, gdzie keszer zmuszony jest coś zjeść i Problemy Młodego Chemika, gdzie keszer ma absolutny zakaz próbowania czegokolwiek...
A ja... W ramach mojego owna postanowiłam wstrzelić się w złoty środek.
Podczas gotowania z anoriell można, a nawet trzeba oglądać, wąchać i próbować.
Co? To czego w żadnej kuchni zabraknąć nie może: przyprawy.
Przypraw jest 9, a Twoim zadaniem jest rozpoznać która jest w którym pudełku.
Niektóre rozpoznasz na pierwszy niuch, inne na pierwszy rzut oka, a nad kilkoma pewnie trzeba będzie pokombinować.
Wpisu do logbooka możesz dokonać tuż po rozpoznaniu wszystkich.
Dobra rada: najpierw obejrzyj, potem powąchaj, a na końcu zabieraj się za próbowanie.
Mieszające się aromaty nie ułatwiają zadania ;)
Powodzenia!