Log in om de coördinaten te kunnen zien.
79x Gevonden
0x Niet gevonden
2 Opmerkingen
1 Volgers
Beoordeeld als: uitstekend
19 x Aanbevolen
Cache attributen
Beschrijving
PL
Z domu wygnali, żem leń i urwipołeć.
Słodki był mi mój grzech, słodką i pokuta...
Gołe mam łokcie, lecz wesołe życie
Chociaż palce wyłażą mi z buta.
Ubiór ten dał mi strach na wróble w polu,
Co przyswoił ptasią głupią młodzież...
Mówił, że wróble nie jedzą kąkolu,
Więc po co mu ta pyszna odzież.
Owocnych sadów rząd zdobi gościńce...
Latem je chwalę z ptakami do spółki.
Zimą zachodzą ptaki na dziedzińce,
I dzielą ze mną okruch bułki.
Zresztą się gwiżdże i śpi... Któż dziś już jada?
Brama ogrodów zamiejskich nie strzeże...
Dzień tam beztroski i słodka noc blada,
Słońce na obiad, księżyc na wieczerzę.
na podstawie: Leopold Staff - Piosenka ulicznika
X
Extra hints
Afbeeldingen
Logs:
79x
0x
2x