Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Kino "Moskwa" - OP870Q
Kino "Moskwa"
Właściciel: kaszel3
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 109 m n.p.m.
 Województwo: Polska > mazowieckie
Typ skrzynki: Nietypowa
Wielkość: Mikro
Status: Zarchiwizowana
Data ukrycia: 07-02-2015
Data utworzenia: 07-02-2015
Data opublikowania: 07-02-2015
Ostatnio zmodyfikowano: 08-11-2015
12x znaleziona
2x nieznaleziona
0 komentarze
watchers 1 obserwatorów
3 odwiedzających
7 x oceniona
Oceniona jako: dobra
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Zalecane szukanie nocą  Dostępna dla niepełnosprawnych  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Weź coś do pisania  Potrzebne hasło do logu! 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Kino "Moskwa" zostało oddane do użytku 22 lipca 1950 roku. Było drugim kinem mokotowskim i jedenastym w Warszawie. Było pierwszym kinem, w którym główna widownia (z 800 miejscami) znajdowała się na balkonie, wysuniętym ku ekranowi. Miało doskonałą widoczność i akustykę. Miejsca na parterze były drugorzędne.

Kino wraz z otoczeniem zaprojektowało dwóch architektów: Kazimierz Marczewski i Stefan Putowski. Pierwotnie miało nosić nazwę "Wieczór". Taką nazwę wybrali czytelnicy wychodzącego wówczas dziennika "Wieczór Warszawy", patronującego budowie. Kino, jak na tamte czasy, miało bardzo nowoczesny wygląd i nie bardzo pasowało do socrealizmu panoszącego się już w Warszawie. Nie miało monumentalności, kolumnad ani portyków. W dodatku decydenci dopatrzyli się w nim formalizmu, architektury klasowo obcej. Podobno istniała obawa, że może zostać zburzone. Dlatego zmieniono jego nazwę, licząc na to że budynku o takiej nazwie nikt nie śmie rozebrać. Wygląd również zmieniły oba lwy, bo za bardzo przypominały lwa z czołówki imperialistycznej wytwórni filmowej "Metro Goldwyn Mayer". pokaż powiększenie

Gmach zamykał perspektywę ulicy Rakowieckiej a ona sama miała stracić znaczenie komunikacyjne. Zaprojektowana została Nowa Rakowiecka, obecna Gagarina, która miała otrzymać nowoczesne połączenie z Puławską. Jak wiadomo, nie zostało to zrealizowane.

Nowe kino wzbudziło zachwyt. "Stolica" pisała:
Wypukłym, zaokrąglonym frontem ustawione jest kino skośnie do ulicy Puławskiej, która w jego pobliżu skręca ku placowi Unii Lubelskiej. Kształt kina przypomina ścięty futerał zwężający się ku ulicy Chocimskiej. Ten kształt pozwolił na usunięcie wszystkiego, co było zbędne przestrzennie. Gmach kina "Moskwa" jest wzorem celowej ekonomii miejsca. Dzięki nierównoległości ścian uzyskano jedną z najbardziej akustycznych sal kinowych w Polsce.

Na otwarciu kina zgromadzonym oficjelom pokazano średniometrażowy film o Julianie Marchlewskim oraz radziecki film fabularny "Oni mają ojczyznę" - o dzieciach oderwanych od rodziców przez niemieckich okupantów i więzionych przez alianckich imperialistów. pokaż powiększenie

Mimo ówczesnych problemów z materiałami budowlanymi i wykończeniowymi kino zostało urządzone elegancko. Wyściełane fotele, marmurowe schody, kolumny, stiuki, robiły wrażenie. Płaskorzeźby zostały oddane w późniejszym terminie.

Kino było duże, przewidziane na 1200 miejsc, zajmowało powierzchnię 1600 metrów kwadratowych. Sala miała 30 metrów długości i 10 metrów wysokości. W najszerszym miejscu miała 34 metry w najwęższym, przy ekranie 13 m. Wcześniej wybudowana "Stolica" posiadała 600 miejsc. Na Mokotowie w tym czasie mieszkało około 40 tys. osób.

Wygląd kina na pewno wiele osób jeszcze pamięta. Wchodziło się po schodach na podest strzeżony przez lwy. Bilety można było kupić w okienkach zewnętrznych lub holu kasowym. Poczekalnia miała dwie kondygnacje, jedną dla obsługi parteru, drugą dla balkonu. W "Moskwie" były nietypowo szeroko rozstawione rzędy foteli, nie trzeba było się do swoich miejsc przeciskać, jak w innych kinach. Przed kinem był sympatyczny skwer, z miejscem pamięci i postojem taksówek. Zza kina widać było piękną bryłę gmachu Instytutu Higieny przy Chocimskiej. pokaż powiększenie

Przed wojną w miejscu kina była zajezdnia tramwajowa.

Z kinem "Moskwa" wiąże się najsłynniejsze zdjęcie stanu wojennego. W momencie wprowadzenia był akurat wyświetlany "Czas Apokalipsy" i na tle kina z reklamą filmu widać samochód opancerzony. Zdjęcie zrobił Chris Niedenthal, Anglik od 35 lat mieszkający w Polsce.

Transformacja ustrojowa nie wyszła temu sympatycznemu kinu na dobre, w 1994 roku zostało zburzone. Obecnie jego miejsce łącznie ze skwerem zajmuje kiczowaty Europlex. Z dawnego kina pozostały jedynie kamienne lwy. Ocalały dzięki determinacji dziennikarza z PR, który zabrał je na przechowanie. Architekt Europleksu nie był nimi zachwycony, ale zarówno on jak i spółka budująca kompleks dali się w końcu przekonać do postawienia lwów Józefa Trenarowskiego przed budynkiem.

Zdjęcia pochodzą z tygodnika "Stolica", 1950.

kesz znajduje się na kordach. zalecam podejmować nocą , sąsiedztwo przystanku . Więc jak wiadomo sporo mugoli wokół :)

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Teraz
kiedyś
czas Apokalipsy