Dynamiczny rozwój przemysłowy przyciągał na Górny Śląsk, nawet z dalekich stron, wciąż nowych, przedsiębiorczych ludzi. Jednym z takich przybyszów był Wilhelm Fitzner z Brunszwiku, który w połowie XIX stulecia założył - przy hucie będącej własnością Donnersmarcków – kuźnię. Dzięki pracowitości i zapobiegliwości kuźnia wkrótce rozwinęła się w pokaźny zakład przemysłowy. W 1868 roku Fitzner rozpoczął produkcję śrub, nitów i nakrętek. Zbił na tym majątek, a firma zyskała później sławę - wpierw pod nazwą Fitznerowska Fabryka Śrub i Nitów, później Siemianowicka Fabryka Śrub i Nitów, wreszcie jako Fabryka Elementów Złącznych. Ponadto Wilhelm Fitzner utworzył Fabrykę Kotłów Parowych, której tradycje kontynuują obecnie Wojskowe Zakłady Mechaniczne. W latach 50. XIX wieku Wilhelm Fitzner, jeszcze przedsiębiorca na dorobku, wzniósł w centrum Siemianowic (nieopodal huty, dworca kolejowego i kościoła parafialnego) skromną, parterową willę z piętrowym aneksem. Pod koniec stulecia willę rozbudowano o jedną kondygnację i przyozdobiono. Na początku XX wieku pałacyk ten spłonął, jednak został odbudowany. Lata II wojny światowej i powojenne przyniosły wiele niekorzystnych zmian w wyglądzie willi. Dopiero pieczołowita renowacja z początku XXI wieku przywróciła jej dawny blask. Pałacyk Fitznera jest budowlą eklektyczną, nawiązującą do tradycji willi śródziemnomorskich, wznoszonych z użyciem elementów architektury antycznej. Wewnątrz najwartościowsze są zachowane malowidła autorstwa wrocławskiego artysty, Josepha Langera. Obecnie willa Fitznera jest jednym z obiektów Siemianowickiego Centrum Kultury.
Co do skrzynki: najlepiej podejmować ją "w całości". Później wystarczy odkręcić. Logbook jest w środku.
Ze względu na ruchliwe miejsce proszę o możliwie jak najdalej idącą ostrożność, choć zdaję sobie sprawę, że w ciągu dnia, a szczególnie latem będzie to mocno kłopotliwe.