Park podworski w Charzewicach gęstą roślinnością skrywa pamięć o tragicznych wydarzeniach znanych jako "rzeź galicyjska". Była to rebelia chłopska skierowana przeciw dworom szlacheckim, zainspirowana przez Austriaków. W lutym 1846 roku zbrojne gromady chłopów galicyjskich
w wyjątkowo okrutny sposób wymordowały prawie 3000 ziemian i urzędników dworskich. Fala mordów zatrzymała się na Wiśle, nie docierając do Charzewic i Rozwadowa.
Miejscowi chłopi nie stanęli przeciwko Lubomirskim. Wówczas książę Jerzy Roman Lubomirski, którego ominęła ta tragedia, postanowił upamiętnić te wydarzenia. Z jego inicjatywy w rogu parku wzniesiono z granitowych głazów kopiec zwieńczony krzyżem. Pierwotny, drewniany, został Staraniem Towarzystwa Przyjaciół Rozwadowa zastąpiony trwalszym, metalowym. Obok kopca do dziś leżą pozostawione kamienne głazy, przypominając to historyczne wydarzenie.
Kordy wskazują na górkę. Kesz jest schowany w bliskiej odległości od górki.