Jeżdżąc po naszym kraju wzdłuż i w szerz ciągle odkrywam nowe zakamarki. Oto jedna z nich, która trzeba zobaczyć zjeżdżając z Traktu Lubelskiego.
W dawnej Polsce w obrębie zabudowań dworskich nie mogło zabraknąć spichlerza - magazynu na płody rolne. Były to najczęściej drewniane dwu-kondygnacyjne budynki
kryte gontowym czterospadowym dachem, które często obiegały ganki wsparte na słupach. Dokładnie tak wygląda zachowany w Górznie XVIII wieczny, a może nawet XVII-wieczny spichlerz - unikalny w skali Mazowsza relikt dawnej architektury drewnianej. W połowie wysokości jego ścian: frontowej i dwóch szczytowych, pod osłona mocno wysuniętych połaci dachu biegnie galeria wsparta na ozdobnych słupach. Towarzyszące im zastrzały i łukowate wycięcia w belkach udają arkady. Budynek nie ma okien - niewielkim otworom w ścianach, służącym raczej do wentylacji wnętrza, nadano ozdobny, niemal barokowy kształt. Nie są przeszklone, zamiast krat tkwią w nich drewniane kołki. Niedawno wyremontowany spichlerz znajduje sie ok. 700 m na północny zachód od centrum Górzna. Jest prywatna własnością. Wstęp na teren posesji wymaga zgody jej właścicieli, którzy mieszkają nieopodal, w budynku o neogotyckim wystroju, stojącym na skraju starego parku podworskiego
Piekne miejsce z pomnikiem przyrody, ciekawą aleją kasztanowców
Dokładność +/- 5m
Oczywiście dla trzech pierwszych znalazców czekają certyfikaty