Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Je moet ingelogd zijn om deze cache te loggen of te bewerken.
stats
Toon cache statistieken
Park Kiloński - OP83MJ
I jego elektryzujący urok.
Eigenaar: TSW
Log in om de coördinaten te kunnen zien.
Hoogte: 19 meter NAP
 Provincie: Polen > pomorskie
Cache soort: Traditionele Cache
Grootte: Normaal
Status: Gearchiveerd
Geplaatst op: 22-09-2014
Gemaakt op: 03-08-2014
Gepubliceerd op: 22-09-2014
Laatste verandering: 20-09-2020
65x Gevonden
2x Niet gevonden
2 Opmerkingen
watchers 4 Volgers
124 x Bekeken
53 x Gewaardeerd
Beoordeeld als: uitstekend
4 x Aanbevolen
Deze cache is aanbevolen door: bartadrian, cyniminis, Koza, soolash
Om de coördinaten en de kaart te zien
van de caches
moet men ingelogd zijn
Cache attributen

Go geocaching with children  Recommended at night  Accessible for disabled  Bike  Take special equipment  One-minute cache  Take something to write  Nature 

Lees ook het Opencaching attributen beschrijving artikel.
Beschrijving PL
Park Kiloński
 
Park Kiloński
I jego elektryzujący urok.
 
Pośród blokowisk, między ulicami Chylońską, Wiejską (niegdyś Chojnicką), Lubawską i Morską, w dolinie niewielkiej rzeki Chylonki, która dopiero co wypłynęła ze swych źródeł, rozpościera się dziś piękny Park Kiloński - największy w tej części miasta teren rekreacyjny, nie licząc TPK.

Park Kiloński

Swą nazwę zawdzięcza nawiązaniu przez Gdynię stosunków partnerskich w 1985 roku z miastem Kilonia, leżącym w północnych Niemczech. 
Błędnie uważa się, jakoby etymologia ściśle związana była z inną formy nazwy dzielnicy. Choć co prawda Chylonia i Kilonia brzmią bardzo podobnie, to jednak historia tego miejsca dokładnie wyjaśnia, że bezsprzecznie nazwa pochodzi od siostrzanego miasta. Niewykluczone jednak, że ta zbieżność mogła być czynnikiem popychającym do zbliżenia Gdyni ze stolicą landu Schleswig-Holstein.
 
Jeszcze przed powstaniem miasta Gdyni i na długo przed wcieleniem doń Chyloni, w miejscu dzisiejszego Parku znajdował się sztuczny staw na rzece Chylonce. Powstał on po to, by spiętrzona woda powstrzymana tamą, która znajdowała się tuż przy dzisiejszej ulicy chylońskiej, mogła zasilić pobliskie dwa młyny. Z młynów prawdopodobnie ostał się tylko jeden i został (jak większość wiekowych budynków w Chyloni) zupełnie zdeformowany. Dziś znajduje się w nim sklep zoologiczny Zarówno młyn jak i staw należały do rodziny Krieselów.
 
Park Kiloński Staw mieszkańcom służył również do celów rekreacyjnych. Mało kto zapewne wie, że jeszcze przed wojną często pływano sobie nań choćby kajakiem  :)  Na zdjęciu po lewej: Teresa Jasińska, córka ówczesnego wójta Chyloni.
 
Jak nietrudno się domyślić, krajobraz (nie tylko Chyloni z resztą) po Drugiej Wojnie Światowej uległ "przeobrażeniu". Tak stało się również z jeziorem, które po przerwaniu tamy zaczęło wysychać, pozostawiając jedynie koryto płynącej tu rzeki.
 
Pod koniec lat 60-tych, w okresie komunistycznej okupacji kraju zaczęto budować wielkopłytowe blokowiska metodą kopiuj-wklej. W szkołach uczono (...), że miejsce zacofanej wsi lat międzywojnia bezpowrotnie zajmuje nowoczesne robotnicze osiedle.* Wewnątrz jednego z tych rozwijających się pomników postępu królowało jednak sporych rozmiarów bagno po Basenie Prezydenta, jak potocznie nazywano staw Krieslów napędzający dawny młyn. Przez lata wydobywał się z niego zapach, którego nie sposób nazwać przyjemnym. w roku 1974 ukazał się artykuł w gazecie o przeobrażeniu tego miejsca w park. Prac jednak nie podjęto.
 

Park Kiloński

Kolejną okazją do zrekultywowania zniszczonych terenów było wspomniane powyżej ustanowienie więzi z miastem Kilonia. W roku 1996 miasto Gdynia porozumiało się z ogrodnikiem miejskim z Kilonii, Ulrichem von Munchow, który wykonał dla niego plan zagospodarowania, zatwierdzony przez Radę Miasta wraz z nazwą wyrażającą wdzięczność w 1997 r. Budowa tej jakże ważnej dla mieszkańców osiedla inwestycji prowadzona była etapami: Pierwszy zakończył się w 1999, a drugi w 2001 roku.

Dzisiaj park w miesiącach wiosenno-letnich zdominowany jest przez zieleń. Pokryty jest też licznymi kwiatami. Uroku dopełniają kwitnące drzewa, których jest tu niemało. Ogród przecinają liczne alejki i droga rowerowa. Nad uregulowanym korytem rzeki wznosi się 5 mostów, a w miejscu dawnej tamy jest ona skanalizowana - dzięki temu utworzono półkolisty placyk. Miejsce cieszy się dużą popularnością. Szczególnie wielu mieszkańców można spodziewać się w weekendy, a przy dobrej, letniej pogodzie spora ich liczba zażywa kąpieli słonecznej.
W parku znajduje się także scena, na której często organizowane są występy i festyny, w tym, jak co roku, finał Święta ulicy Chylońskiej. 
 
Skrzynka znajduje się w niedalekiej odległości od niej. Nieprzypadkowo umiejscowiona, bowiem ukazuje raczej najpiękniejszy zakątek Parku - drewniany, stylizowany, niegdyś wybrakowany mostek nad rzeką Chylonką, otulony cieniem rosnących nad nim drzew.

Nie niszcz. Nie wyrywaj. Nie dekonspiruj.
Nie jest zakopany. Jest przyczepiony na magnes.
 
Przede wszystkim nic na siłę, a po robocie dobrze zamknij.

Odpuść, gdy czujesz duże zainteresowanie swoją osobą, które jest bardzo prawdopodobne - zdobądź coś w okolicy i wróć po chwili.
Najlepsza pora na zdobywanie to noc.


Miejsce jest dla mnie niezwykle sentymentalne. To tutaj spędziłem dzieciństwo, tutaj zdobyliśmy team'em pierwszą w życiu skrzynkę, tędy przechodzę niemal każdego dnia. Mogę być pewny, że nie jestem jedynym mieszkańcem Chyloni, któremu ten park jest droższy niż Łazienki Królewskie :)
 
_______________
* M. Sokołowska, Chylonia Cisowa, Gdynia 2013, s. 5