W1945 roku po zakończeniu walk wystąpił jeszcze jeden tragiczny akt w historii Festung Posen. Wszystkich rannych żołnierzy, w Cytadeli, będących w szpitalu znajdującym się najprawdopodobniej w tym miejscu ,którzy nie byli w stanie opuścić budynku oraz jego kazamat o własnych siłach spotkał brutalny los. Rosjanie przy pomocy miotaczy ognia żywcem ich spalili. Niestety nie był to odosobniony przypadek, ponieważ takie rzeczy miały miejsce również kilka dni wcześniej w fortach na północy Poznania. Nawet znane powiedzenie wojna rządzi się swoimi prawami nie jest w stanie w żadnym wypadku wytłumaczyć tych haniebnych czynów. Do dziś nie odnaleziono wszystkich spalonych osób oraz w żaden sposób nie upamiętniono tego mordu mimo wielu prób. Po zakończeniu wojny ZSRR bardzo naciskał stronę polską aby zburzyć twierdzę doszczętnie oraz zrobić tu aktualnie znajdujący się park. Takie rozwiązanie pozwoliło szybko pogrzebać wszystkie dowody zbrodni do jakich doszło podczas walki o Fort Winiary.
Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.