Miejsce to od zawsze było nazywane Palestyną, choć tak naprawdę nikt nie wie dlaczego. Być może ma to jakiś związek z figurkami przedstawiającymi Papieża, które można było tam kiedyś znaleźć?
Palestyna była jedną z najstarszych pracowni rzeźbiarskich we Włoszczowie, ale właściciel zmarł i nie dokończył budowy obiektu, prawdopodobny brak krewnych lub też brak zainteresowania z ich strony sprawił, że obecnie miejsce to żyje swoim życiem i od lat nikt się nim nie interesuje. Palestyna ( jak głosi miejska legenda) cieszyła się swego czasu dużym zainteresowaniem lokalnych hmm... satanistów. Można było tam znaleźć wspomniane już figurki, które były zniszczone w dość niewybredny sposób. Obecnie Palestyna to teren opuszczony, jednak trzeba mieć na uwadze, że może się tam ktoś kręcić, więc miejcie oczy dookoła głowy i uważajcie!
Co do skrzynki. Jest to kesz niebezpieczny. Podejmujesz na własne ryzyko.