Tak jak głosi tytuł kesza, znajdujemy się w miejscu przecięcia równoleżnika N 50° i południka E 20°. Założenie kesza w tym miejscu zrodziło się jakiś czas temu w mojej głowie, po założeniu takiej keszynki troszkę wyżej. Przypadkiem trafiła się okazja, że byłem niedaleko, więc grzechem było by odpuścić :). Podchodząc na miejsce, przedzierając się przez krzaczory, zdziwiły mnie rozciągnięte biało-czerwone taśmy. Ktoś jednak oznaczył to miejsce. Tu znów coś przeszkodziło na usadowieniu kesza centralnie w punkcie. Dokręcajcie wieczko solidnie, żeby środek kesza był suchy. Aby do niego się dostać wystarczy rozwiązać prosty quiz. Oto on:
Stasiek Władkowi dał 2,5 metra, a ten jako, że nie chciał być takim gigantem, to zapadł sie lekko pod ziemię.
You must be logged-in to see additional hints