Hotel Panorama (Zupełnie jak w "Lśnieniu" Kinga no nie?) jest w remoncie już od dobrych paru lat. Jako, że przeżył on m.in takie kataklizmy jak najazd obywateli czeczeńskich, (których swego czasu było w okolicy bez liku) oraz Gulczasa i ekipy z pierwszej edycji Big Brothera ( Tak, dobrze myślicie, w tych oto murach powstało niewątpliwe arcydzieło polskiej kinematografii pt. "Gulczas, a jak myslisz...". ) trudno przypuszczać by prędko pozbierał się i wyszedł na prostą. Sytuację oczywiście wykorzystał Jabberwocky, który aby mieć gdzie przechowywać swoje cenne skarby, postanowił obrać sobie hotel na nowe legowisko.
Jako, że obiekt wygląda na dobrze obwarowany nie dane mi było sprawdzić jego wnętrza. Podejrzewam, że i tak nie ma tam wiele ciekawych rzeczy, ale jeśli ktoś będzie chciał sprawdzić, to robi to wyłącznie na własną odpowiedzialność. Jakby co ostrzegam, że budynek jest pod ochroną... Dojście na miejsce może być niebezpieczne, ale nie do przesady... Tym razem certyfikatów nie będzie, bo kesz jest na tyle pechowy, że Jabberwocky je zażarł.
A i jeszcze jedno. Jabberwocky preferuje wyłacznie biżuterię i fanty tego typu. Powodzenia.
Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.