Jesu Christo Deo, restitutæ per ipsum salutis. MCM
Najsłynniejsza w Polskich tatrach, zaraz po Kasprowym Wierchu i Rysach oraz z pewnością najbardziej rozpoznawalna góra, na której szczyt od samego rana ciągnie się kolejka już od Kondrackiej Wyżniej Przełęczy. Niektórzy uważają za obowiązek choć raz w życiu postawić nogę na wyślizganych już przez tabuny turystów kamieniach.
Giewont. Góra, a raczej masyw górski o kilku szczytach: Długim Giewoncie, Małym Giewoncie oraz Wielkim Giewoncie, na którego wierzchołku w roku 1901 zatknięto metalowy krzyż, dziś zabytkowy, o wysokości 15 m. Krzyż ten ze względu na materiał, z którego został wykonany, czyni wierch wysoce niebezpiecznym podczas burzy (w 1934 r. zdarzył się wypadek z udziałem pielgrzymów. 4 osoby zginęły, 13 zostało ciężko rannych). Przyczynia się również do zwiększenia liczby samobójstw, czy ogólnie wypadków śmiertelnych związanych ze wspinaniem się nań. Oprócz tego sama budowa wierzchołka Wielkiego Giewontu sama w sobie jest bardzo niebezpieczna, szczególnie przy tak wielkiej liczbie odwiedzających (stąd też proszę o ostrożność przy podejmowaniu skrzynki i odpowiednie jej maskowanie). Szczyt doskonale widoczny jest z niemal każdego miejsca w leżącym u jego podnóża mieście i odwrotnie — z Giewontu rozciąga się wielka panorama Zakopanego i okolic.
Niestety nie tylko sam Wielki szczyt masywu rodzi wypadki. Do roku 1912 na szczyt prowadził szlak z doliny Strążyskiej przez nieszczęsny Żleb Kirkora (lekarza, który w 1902 r. oznaczył to zejście). W związku z trudnością podejścia ześlizgnęło się stąd i zabiło wielu turystów. Jeszcze w 2003 roku zginęło w tym miejscu dwóch 17-letnich amatorów, próbujących wdrapać się na wierzchołek od tej strony. Obecnie do krzyża na Wielkim Giewoncie prowadzi jedynie jednokierunkowy szlak niebieski , częściowo po łańcuchach, po wypolerowanej skale. Szpilki, klapki, czy małe dzieci raczej zostawiamy w domu. ;)
Skrzynka:
Pojemnik klipsowy ukryty jest w skalnej dziurze zakrytej częściowo kępą wysuszonej trawy i kamieniami. Do dziury dojdziemy wchodząc na szczyt i kierując się na lewo. Szukamy przy ślepej ścieżce zaraz przy wejściu. Najlepiej oprzeć się o skałę plecami do krzyża i podejmować z pomocą kanapek, wody wyjmowanych z plecaka.