Dawno, dawno temu w roku 1906 na terenach „zielonego zagłębia” inaczej zwanego „ożarowskim warzywniakiem” wyrósł nowoczesny zakład przemysłowy.
Wybudowana przez K.A. Kamińskiego huta wpłynęła na mieszkańców Ożarowa, którzy, oprócz rolnictwa, znaleźli zatrudnienie także w przemyśle. Huta przez pełne ćwierćwiecze (1906-1931) była jedynym czynnym w Ożarowie zakładem przemysłowym. Zaś do 1945 roku jedynym zakładem o polskim kapitale. Tutaj zawiązała się również klasa robotnicza. Ponadto właściciel zdołał skupić w hucie wielu doświadczonych fachowców którzy, z kolei wykształcili jeszcze liczniejsze grono swych następców. Tym samym zawód hutnika stał się także pokoleniowym dziedzictwem. Jak pisał W. Różycki huta dawała pracę, środki do życia, awans klasowy i społeczny zatrudnionym robotnikom.
Historia rozwoju huty w Ożarowie Maz. była ukierunkowana poprzez wydarzenia mające miejsce na ziemiach polskich. Początki istnienia zakładu określane są mianem dynamicznego rozwoju, (wynikało to z zapotrzebowania rynku na szkło apteczne, gospodarcze oraz laboratoryjne). Następnie okresy wojenne to czas unieruchomienie huty (I Wojna Światowa), a w najlepszym wypadku stagnacja i wyhamowanie (II Wojna Świata). Okres powojenny to przede wszystkim nacjonalizacja huty oraz pasmo wzlotów i upadków, aż do całkowitego zamknięcia w 2001 roku.
Opracował Maciej Cieślak na podstawie: S. Lewandowski, Dzieje ziemi ożarowskiej na tle historii Mazowsza i Warszawy, Ożarów Maz. 2007, s. 187-190.; W. Różycki, Kronika Huty Szkła I Tom 1906-1937, Ożarów Maz. 1973-1976.
Za: http://www.pwz.pl/281,1,1,dawny-ozarow-maz-huta-szkla,czytaj-wiecej.html#.Va9S557tmko
27 sierpnia 2013 roku na jednym z budynków dawnej klasy robotniczej na terenie Huty (Poznańska 167A) nastąpiło odsłonięcie pamiątkowej tablicy świadczące o tym, że w czasie wojny, huta była także szpitalem powstańczym, posiadała swoją kaplicę oraz odbywało się w niej tajne nauczanie.
KESZ: Niestety na teren fabryki wejść sobie ot tak nie można, bo teraz jest to teren prywatny. Na całe szczęście okolice fabryki też świadczą o jej czasach świetności. Od strony ulicy Poznańskiej także trafiamy na pozostałości fabryki - osiedle mieszkalne dla dawnych pracowników oraz budynek administracyjny - dziś Dom Kultury "Uśmiech". W godzinach dziennych polecam wejść prawym wejściem i obejrzeć gabloty na parterze oraz na drugim piętrze. Szczególnie godne polecenia jest drugie piętro i ciekawa butelkaPojemnik od strony prawego parkingu na budynku. Trudno nie znaleźć.