Luta
„On był z Odrowąża, ona była z Luty. On chodził boso, ona miała buty.”
Luta to starodawna wieś niegdyś należąca do dóbr Wielowieyskich. W latach 1975 –1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa kieleckiego. Obecnie miejscowość znajduje się w województwie świętokrzyskim, w powiecie koneckim, w gminie Stąporków i położona na skraju Doliny Krasnej. Dla wygody ludność poszczególnym częściom wsi nadała swoje nazwy – pierwszą przecznicę od strony Gustawowa nazwali Lutą Pierwszą lub Bugajem, następną - Lutą Drugą, najdalszą zaś Lutą Trzecią lub Zaroślami. Tam kończy się droga z dobrą nawierzchnią. Do Lutej jest tylko jeden wjazd po twardej nawierzchni od Krasnej. [1]
Nepomuk
Z upływem czasu przepadła pamięć o związanych z wsią barwnych postaciach, podaniach, tajemnicach, zabobonach, czarach i gusłach. Wieś oczywiście też nie przypomina w najmniejszym stopniu tej sprzed wieków. Na szczęście coś jednak przetrwało do dziś.
Jedną z ciekawych pozostałości jest kamienna figura przy drodze do Zarośli (Lutej III). Na skraju pola na kamiennym cokole stoi kamienny świątek o twarzy bez wyraźnych rysów. Na frontowej ściance kwadratowego cokołu widnieje napis wotywny: „Fóndator Jan Kozłowski Helena żona proszą o zdrowaś MARYA R.P. 1674”. [pisownia oryginalna] Ponieważ świątka ustawiono na podmokłym gruncie, dolna partia kamienia sczerniała od wilgoci i porastających ją mchów. Przez to część napisu ( w tym data) zatarła się i dopiero ktoś nie tak dawno ją dopisał. Nikt już nie pamięta nawet z opowiadań przodków, kiedy i skąd się tu wzięła figura, ani kogo tak naprawdę przedstawia. Jednakże tradycja każe miejscowym uznawać kwestionowaną datę (1674) oraz nazywać świątka św. Janem.[2]
Na stronie internetowej nepomuki.pl można znaleźć taki jego opis:
„Przy drodze do Zarośli, niedaleko rzeczki, stoi kamienny Jan (piaskowiec z dużą domieszką miki? - cały lśni w słońcu). Na cokole data 1674 (siostra Wirtualna K.L. kwestionuje, ja się dołączam do tych wątpliwości - napis powstał niedawno) oraz nazwisko fundatora - Jana Kozłowskiego z żona Heleną. W dolnej części zatarty napis, być może tam znajdowała się właściwa data fundacji. Wyjątkowo dziwny przez swą pierwotność, uroczy przez schematyczne potraktowanie szczegółów - zobaczcie stópki, ręce, fałdy szat, twarz wreszcie! Powierzchnia rzeźby mocno zatarta przez czas. Istnieją nieco zabawne spekulacje (Jedynak, konskie.org.pl), że cokół pochodzi z innego obiektu, a nawet, że sama figura to poddana przeróbkom archaiczna "baba" porównywana z "Pielgrzymem Świętokrzyskim" lub sławną "Babą Chęcińską" (nad: K.L., uzup.: P.P.)” [3]
Dojazd do Lutej z Kielc przez Mniów i w prawo na Stąporków, w Krasnej w prawo i po minięciu zalewu na skrzyżowaniu w lewo, potem do Lutej za drogowskazem w prawo i prosto w kierunku końca wsi.
Zarówno Nepomuka, jak i skrzynki szukaj po prawej stronie drogi.
Do obu miejsc możesz podjechać nawet autem, bo są kilka kroków od drogi. Problem tylko z parkowaniem, bo prawie nie ma pobocza, ale ruch tu prawie zerowy.
Kordy prowadzą w miejsce ukrycia skrzynki, które znajduje się w odległości około 50m w kierunku północnym (N) od figury św. Jana.
Niższe osoby mogą potrzebować jakiegoś wsparcia.
Propozycja trasy rowerowej z Kielc: https://maps.google.pl/maps/ms?ie=UTF8&oe=UTF8&msa=0&msid=102325857358712747291.000486eeecb69e63ad895
[3] Źródło: Nepomuki d. woj. sandomierskiego w tym z. radomskiej, kieleckie, świętokrzyskie,…, http://nepomuki.pl/nepomuk/sandomierz.htm