GEMYLA- Śmietnik
Już dawno zauważyłam, że na gemyli wiele ludzi coś wybiera. Przywozili więc, co tam akurat było pod ręką, a jeśli nie było nic lepszego, szukali blachy lub drutu na gemyli
Mówi, że na gemeli znalazł nawet złoty zegarek.
-Godzinami przepycha, ćpają, panie, w wychodku całą gemyle, jarzyny, papier.
Całką gemele wywalił mu spod wyra i, jery, co tam nie było!
Za gymyle była zapałka, którą nam kapral na kocu kazał wynosić.
Skrzynka ukryta w konarze jednym jedynym okazałym w promieniu 20-30 m od kordów, bo jak to na gemyli, kordy plywały i tonęły w "śmieciach"