Kilka wieków temu, postanowiono wybudować świątynię w Gostyniu, rozpoczęto zbiórkę kamieni pod fundamenty i późniejszą budowę kościoła. Jeden "świętobliwy dziadek", biedak nie mogący wesprzeć budowy finansowo, postanowił znosić kamienie z całej okolicy, używał przy tym wyłącznie podręcznej torby. Pewnego dnia umęczony, nie miał już sił, więc wyjął kilka kamieni ze swej torby i zostawił na drodze, ku jemu wielkiemu zdziwieniu kamienie zaczęły się za nim toczyć .
Wędrował tak od wioski do wioski, a ludzie widząc coraz to większe gromady kamieni podążające za starcem, przyjmowali go niczym świętego i użyczali mu kamieni z pól swoich. Idąc, dziadek zaszedł nad łąki i strugi obrzańskie do leżącej na górze miejscowości Ostrowa, gdzie mieszkał bezbożny dziedzic. Ów dziedzic najpierw wyśmiał starca a następnie go wygnał, nie użyczył mu ani jednego kamyczka ze swych posiadłości. Wtem kamienie podążające za dziadkiem rozkulały się po całej wiosce i okolicach zalegając i utrudniając żywot dziedzicowi. Starzec wędrował dalej i nazbierał jeszcze więcej kamieni, które przywędrowały za nim do Gostynia, gdzie wybudowano farę gostyńską, będącą dowodem po dziś dzień na prawdziwość powyższej historii. Podobno po dziś dzień również w okolicznych miejscowościach nie widać tylu kamieni ile zalega nadal pod Ostrowem
KESZ
Mały klipsiak schował się w starym pniaku którego pilnują ....Współrzędne pływały więc dokładność 5-10m. Podpowiedź kodowana i spojler wyjaśnią sprawę. Przydadzą się rękawice by nie ubrudzić gajerku Na pierwsze cztery ekipy/znalazców czekają certyfikaty.
WAŻNE: NALEŻY ZAPISAĆ LITEROCYFRĘ POTRZEBNĄ DO ZDOBYCIA SKRZYNKI: Sniperad (WLKP TEJ!) w której znajdują się wskazówki do zdobycia finału całego projektu: Polonia Maior
26/10/2013 - zmiana pojemnika, wielkości skrzynki, miejsca ukrycia (o kilka metrów)
04/07/2015 - reaktywacja skrzynki, nowy pojemnik, logbook, fanty