Olendrzy
Wasze drogi na Projekcie stale będą się krzyżowały ze śladami osadnictwa olenderskiego w tej części Wielkopolski. W XVI – XVIII wieku przybysze z Niderlandów (czyli dzisiejszej Holandii) lokowali swoje wsie na podmokłych lub piaszczystych terenach. Z czasem dołączyli do nich prześladowani w wojnach religijnych, zbiegli chłopi z Polski i Niemiec. Wraz z Olendrami na ziemie polskie dotarła melioracja i wysoka kultura pracy. Ciężkie życie połączone było z niespotykaną w innych miejscach solidarnością względem członków swojej gminy. Nie płacili pańszczyzny, mieli własny silny i demokratyczny samorząd, cieszyli się wolnością religijną. W Wielkopolsce założyli ok. 800 wsi, z tego 10 osad w okolicach Nekli. Pozostały po nich uratowane w ostatnich latach od zupełnego zapomnienia maleńkie cmentarze, nieliczne zabytki architektury, liczne ślady założeń melioracyjnych i pamięć, którą stara się podtrzymywać Nekielskie Stowarzyszenie Kulturalne. W roku 2005 wytyczono z okazji 600-lecia Nekli „Szlak osadnictwa olęderskiego”. Pełny kształt nadano mu w 2012 i tak możecie pomykać rowerem klasyczną pętlą (szlak żółty i czerwony) lub wybrać nieoznakowaną trasę (na mapie czarną) dla wybitnie wytrwałych.
Co trzeba zobaczyć ? Po stronie Projektu: 7) cmentarz ewangelicki w Zasutowie, 8.) cmentarz ewangelicki w Barczyźnie, 9) dęby – pomniki przyrody w Barczyźnie, 10) kolejny cmentarz ewangelicki w Barczyźnie, 11) cmentarz ewangelicki w Nekli, 12) drugi cmentarz ewangelicki w Nekli, 13) kościół poewangelicki w Nekielce, 14) cmentarz ewangelicki w Nekielce, 15) cmentarz ewangelicki w Brzeźnie, 17) cmentarz ewangelicki w Siedleczku, 18) grodzisko pierścieniowe „Okop Szwedzki”, 19) oz polodowcowy, 20) rezerwat przyrody „Okrąglak”.
Po drugiej stronie dawnej A-2 macie: 1) założenie parkowo-dworskie w Nekli, 2) kościół św.Andrzeja Apostoła w Nekli, 3) cmentarz ewangelicki w Gierłatowie, 4) drugi cmentarz ewangelicki w Gierłatowie, 5) założenie parkowo-dworskie w Podstolicach, 6) kościół św.Katarzyny w Opatówku, 15) aleja kasztanowa w Starczanowie
Tak więc jest co robić w przerwach między keszami :)
Kesz
Rowerem lub pieszo dotrzecie i tu, na małe bagienko przy leśnym dukcie. Chowanie kesza na środku oczka wodnego nie wchodziło w rachubę, gdyż w pobliżu znalazło się przecudne drzewo keszowe. Od kordów dzieli je ok. 50 metrów (2360 namiar rzeczywisty). Rozpoznacie je bez większego problemu. Ponieważ teren może być bardziej bagnisty niż w chwili lokacji kesza, sugeruję dotarcie do niego od przepustu drogowego prawą stroną rowu, w kierunku południowo-wschodnim.
Pamiętajcie o spisaniu kodu, niezbędnego do znalezienia RONJI . Bez tego kesza wyprawa po Polonię Maior staje się niebezpieczną drogą przez nieznane tereny !
Zmiany w keszu:
30.09.2018 - dodanie logo Projektu, bo gdzieś je wcięło.