Witam!

Przede wszystkim, uwaga techniczna: podane wyżej koordynaty nie są dokładne i aby skrzynkę skutecznie odszukać, należy skonfrontować poniższą rymowankę z otoczeniem Chaty, będąc już na miejscu. Rymowanka jest następująca:

„Gdzie wisi huśtawka Justysi,
jest też i – ot – zielony, chatkowy kot,
który skrzynkę przed sobą widzi!”

Rozwiązanie zadania nie powinno nikomu przysporzyć większych trudności, a pozwoli zapoznać się z bezpośrednim otoczeniem Chaty.

UWAGA !!
Skrzynka ukryta jest na zewnątrz. Mając na uwadze dobro miejsca, w którego zachowanie sam czasami wkładam trochę wysiłku, ukryłem skrzynkę w takim miejscu i w taki sposób, że nie trzeba i stanowczo NIE NALEŻY w żaden sposób ingerować w konstrukcję chaty oraz jej otoczenie. W szczególności aby odsłonić skrzynkę nie trzeba niczego podnosić, przenosić ani odkopywać, ponieważ miejsce jest na widoku i jedynym narzędziem potrzebnym do jego odnalezienia jest spostrzegawczość.

Dlaczego właśnie tu?

Gorczańska Chata jest jednym z moich ulubionych miejsc w górach, gdzie w ciągu dnia można odpocząć w ciszy gorczańskiego zakątka, a wieczorem, przy kominku i gitarze, posiedzieć w doborowym towarzystwie. Spontanicznie, co jakiś czas, odbywają się tam tematyczne imprezy i slajdowiska z ciekawych zakątków świata, na których również warto się pojawić (po informacje odsyłam tu). Chata nie prowadzi działalności gastronomicznej, ale do dyspozycji przybyłych zawsze jest piec, naczynia, sztućce itd. Polecam zostać na noc (nocleg w pokojach wieloosobowych), ale będąc w okolicy spokojnie można wpaść na herbatę i np. się ogrzać. Niestety w chwili obecnej, poza sezonem, chata jest otwarta tylko w weekendy.

Dla zmotoryzowanych:

Wybierając się samochodem, pojazd najlepiej zostawić na obszernym parkingu przy kościele w Ochotnicy Górnej. Osobiście odradzam jazdę samochodem w górę doliny Jamnego. Asfalt jest tu wąski, a szersze miejscami pobocza są wykorzystywane jako mijanki. Zaparkowanie tam samochodu może latem utrudniać przejazd sprzętu rolniczego większego kalibru  :)  Od parkingu przy kościele czeka Cię dwukilometrowy, ale przyjemny spacer żółtym szlakiem wzdłuż wspomnianej drogi asfaltowej, a następnie ok. 25 minut podejścia stromawą i miejscami kamienistą drogą gruntową.

W okolicy:

Będąc tu warto zatrzymać się na noc w chacie, która jest świetną bazą wypadową do organizowania jednodniowych, krótszych i dłuższych wycieczek po okolicach. Można się stąd udać m.in.:

• na trzy najbardziej znane gorczańskie szczyty: Gorc i Lubań (czynne bazy namiotowe w okresie wakacji) oraz Turbacz (całoroczne schronisko PTTK)
• na Przeł. Pańska Przehybka, która w 1944 r. była miejscem katastrofy amerykańskiego bombowca B24 Liberator (jest tam ciekawy pomnik)
  
• do muzeum w budynku remizy w Ochotnicy Górnej (m.in. szczątki Liberatora)
• do Kurnytowej Koliby, najstarszej zachowanej w Gorcach
• na malowniczą Przeł. Knurowską, gdzie można jeszcze dopatrzyć się pozostałości militarnej drogi wybudowanej w czasach zaboru austro-węgierskiego
• do prywatnego skansenu etnograficznego na Studzionkach i jeszcze wielu innych miejsc

Zatem zachęcam wszystkich do poszukiwań! To moja pierwsza skrzynka :)