Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Je moet ingelogd zijn om deze cache te loggen of te bewerken.
stats
Toon cache statistieken
ZEMSTA ROBACZKUSA- Żeby sobie Bedekkk nie myślał - OP61E4
WYZWANIE BEDEKKKA II
Eigenaar: ROBACZKUS
Log in om de coördinaten te kunnen zien.
Hoogte: 115 meter NAP
 Provincie: Polen > dolnośląskie
Cache soort: Traditionele Cache
Grootte: Klein
Status: Gearchiveerd
Geplaatst op: 03-03-2013
Gemaakt op: 03-03-2013
Gepubliceerd op: 03-03-2013
Laatste verandering: 05-08-2014
20x Gevonden
0x Niet gevonden
5 Opmerkingen
watchers 4 Volgers
5 x Bekeken
17 x Gewaardeerd
Beoordeeld als: uitstekend
5 x Aanbevolen
Deze cache is aanbevolen door: Bedekkk, Driver, kawior&jardo, lupi, snieeegu
Om de coördinaten en de kaart te zien
van de caches
moet men ingelogd zijn
Cache attributen

Go geocaching with children  Recommended at night  Bike  One-minute cache 

Lees ook het Opencaching attributen beschrijving artikel.
Beschrijving PL

Doszły nas słuchy , że po okolicy grasuje sekta kieszerów.Ponoć une to po miastach i wioskach jakieś kiesze zakładają i ludzi na pokuszenie wiodą . A potem te bidoki , co namówić się dadzą ,ganiają z jakimiś ustrojstwami co ze sputnikami się łączą i podobno sygnały z nieba dostają i owych kieszy szukać muszą. A nawet to une ogniska palą i sabaty czynią jak poganie jakie.

A jedna parafianka to pod kościołem mówiła , że widziała jak te kieszery to do tych skrzynków gołe baby , szatanistów i in vitro wkładają.

Tak my na zebraniu w remizie uchwalilim , że musimy sprawdzić jak się sprawy mają.

Znaczy się sołtys ( cap stary) to chciał tylko tych gołych bab szukać , ale dostał od sołtysowej w łeb i w domu został. Tak my ze szwagrem ( pijura jedna) i OLAkid poszli tych kieszy szukać . Znaleźliśmy  te kiesze , a w nich książeczki dziwnie popisane , jakby szyfrem jakimś i troche dupereli na odpustach kupionych . Ale odkrylim my że najgorszy w okolicy to jest Bedekkk niejaki. Bestyja jedna chudopachołków zwodzi , co by zamiast krowy pasać i na tace dawać , do sekty się przyłączali i razem z nim te bezeceństwa czynili. Jeszcze brakuje żeby nam dziewuchy na zabawach zaczą obmacywać i wino mszalne księdzowi wypijał.

Tak my uradzili  , że co by sobie ten Bedekkk nie myślał , to my z nim porządek zrobimy , tak po naszemu widłami i cepem .

Ubralim my się w kościołowe filcaki i świąteczny waciak , bo w mieście elegancko ubranym być to mus , wzielim my Zetora i OLAkid co by wielki świat zobaczyła i ruszulim na Wrocław tego Bedekkka szukać. Po drodze za Łagiewnikami szwagier ( pijura jedna) samogonu się ochlał i  wrowie zasną . Więc ROBACZKUS   sam niczym Ojciec Mateusz , albo inny Szwarceneger misje wykonać musiał.

Jak już przyjechaliśmy z Olą do tego Wrocławia i traktor zaparkowalismy ,to naszło mnie takie myślenie , że głupio tak samemu z dzieckiem i widłami po całym mieście  za tym Bedekkkiem ganiać a i on sam to pewnie zły chłop nie jest , tylko nie wie co czyni.Tak więc nas napadło że podłożymy mu świnkę , znaczy się skrzynkę .

I tak oto tym sposobem kesz owy powstał.

P.S. KIESZERY...Wink ROBACZKUSA I OLAkid to też na manowce zwiedliście , ale nie mówta o tym głośno , bo wielebny padre z ambony wyczyta.

BEDEKKK MASZ TO OD NAS.

 

Extra hints
Je moet ingelogd zijn om de hints te zien
Afbeeldingen
Powrót szwagra z keszowania.źr.(http://miejscefotografii.blogspot.com/2012/05/41-z-42-krzysztof-miller-pijany.html)
ROBACZKUS rusza na misję