Święta... i wszystko jasne :)
Kto ich nie lubi? Kto na nie nie czeka?...
Ile pozytywnej energii za sobą niosą...
Są takie krótkie. I tylko raz w roku. Ale właśnie dlatego tak wyjątkowe i tak wyczekiwane... :)
O KESZU:
Pomysł na skrzynkę zrodził się już rok temu, ale jakoś wówczas zabrakło czasu na jego realizację.
Właściwie nie trzeba nic pisać, banalny kesz na kordach. ok. 1 m na płd-zach. od charakterystycznego obiektu w dołku, wystarczy odgarnąć liscie. Zamaskuj odchodząc tak samo.
Pomimo rozmiaru skrzynka bezfantowa, w związku z czym, poza kretami, proszę niczego nie dorzucać :) I wszystko dobrze zamykać, aby wilgoć nie spłatała psikusa.
Dostosuj się ściśle proszę również do wytycznych w środku kesza. A jeżeli korci Cię, aby je złamać, odezwij się do mnie, a na pewno się dogadamy :)
W logbooku jest sporo miejsca, każdy znajdzie coś dla siebie. Nie wymagam chronologicznych wpisów, tak więc szczególnie środkowe strony do dyspozycji :)
Jako osoba nie przywiązująca żadnego znaczenia do ganianek za FTFami, a tym bardziej do certyfikatów w tej zabawie, informuję, że wyjątkowo takowe skrzynka posiada :P
Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się pośrednio i bezpośrednio świadomie i mniej świadomie, do powstania tej skrzynki. A szczególnie: Czarkowatemu, Tathance, Wanodze oraz mojemu szwagrowi ;)
Powodzenia :)