Skrzynka jest częścią projektu "WIELKOPOLSKA MIEDZA", powstałego z inicjatywy 'kuczola'. Całość znajdziecie pod tym linkiem.
Mały pojemnik ulokował się na północnej rubieży, tuż przed wjazdem na Pomorze Zachodnie, czyli na granicy znanego nam świata Łatwo do niego dotrzeć (do kesza, oczywiście) - leży przy krajowej 11-tce. W pobliżu trzy dogodne miejsca parkingowe na zjazdach do lasu i jakaś dziwna konstrukcja bunkrowo-instalacyjna, ze sterczącymi resztkami kabli i bliżej nieokreślonej głębokości dziurą, wypełnioną teraz grubym lodem. Do celu trzeba dać z buta. Na wiosnę może tam być ciekawie - teren wygląda na podmokły. Mam nadzieję, że wraz z ociepleniem nie pojawią się w tej okolicy strażniczki lasu Skrytka na kordach, klasyczna, leśna, z wykorzystaniem naturalnych elementów ochronnych. Uważajcie na ryglowanie schowka, zamykajcie go ostrożnie, by nie zgruchotać pojemnika. Powodzenia !