W cetrum miasta, pośród gwaru i hałasu leży i przygląda się światu pewien mężczyzna. Codziennie widzi zabieganych ludzi spieszących się do pracy, setki pędzących samochodów jeżdżących nie wiadomo w jakim celu, słyszy dźwięk przejeżdżająnych tramwajów. Co on na to widząc ten ruch panujący w mieście? Nic. Ma totalnie wyjechane. Opiera się na łokciu, przybiera wygodną pozę i leży tak zamyślony. O czym myśli i co czuje? Niestety nigdy się tego nie dowiemy, nie odgadniemy co kłębi się w kamiennej głowie. Pozostaje nam jedynie zwolnić pęd życia, przysiąść się do niego i spojrzeć inaczej na świat...