Wielokrotnie byłem w pobliżu tego jedynego a może ostatniego na Ursynowie platanu i dopiero teraz uświadomiłem sobie, że warto założyć tam skrzynkę.
Platan ma swoją tajemnicę związaną z życiem parafii św. Tomasza. Warto ją odkryć, bo można wiele razy przechodzić obok nie zdając sobie z niej sprawy.Wśród konarów schowany jest spory drewniany krzyż upamiętniający pewne wydarzenie. Niegdyś platan zlokalizowany był naprzeciw wejścia do kaplicy pełniącej funkcję kościoła p.w. św. Tomasza Apostoła. Dziś piękny kościół znajduje się ok. 200m dalej przy skrzyżowaniu Dereniowej i Indiri Gandhi, a po dawnej kaplicy nie ma nawet śladu.
Kesz jest to pojemnik od jajka niespodzianki.
Uwaga! koordy wyznaczają tylko platan, a nie miejsce ukrycia kesza.