O miejscu:
Dawno, dawno temu władzę nad wodami Bałtyku sprawowała córka Króla Mórz Jurata. Jej mieszkaniem był bursztynowy pałac, a wybrankiem serca rybak. Gdy ojciec królewny dowiedział się o miłości córki do człowieka, z gniewu wzburzył morze i zaczął ciskać piorunami, z których jeden trafił w pałac z bursztynu zabijając królewnę. Fale morskie poniosły kawałki bursztynu z rozbitego pałacu, które teraz możemy zbierać na brzegu Bałtyku.
Minęły lata i imię Juraty przyjęła spółka akcyjna mająca wybudować na Półwyspie Helskim wśród lasu pomiędzy wsią Bór (dzisiejsza część Jastarni) a Helem uzdrowisko. W 1931 r. Spółka przystąpiła do sprzedaży domków letniskowych i do Juraty przyjechali pierwsi turyści.
O keszu:
Będąc ostatnio w Juracie, spacerując malowniczym deptakiem, tak mi się tu spodobało, że postanowiłem zaciągnąć w to miejsce również keszerów i założyłem na tę okoliczność skrzynkę. Kesz to kilkuetapowy multak, którego głównym zadaniem jest zachęcić Was właśnie do spaceru po deptaku w Juracie. Zaczynamy z widokiem na nadmorski piaseczek, a kończymy… sami zobaczycie gdzie. Kordy nie wskazują miejsca ukrycia kesza, jedynie miejce ukrycia pierwszego etapu. Całość składa się ze startu, dwóch etapów pośrednich i finału. Czyli razem cztery miejsca do odwiedzenia. W każdym z trzech etapów poprzedzających finał są podane informacje gdzie znajduje się następny etap, oraz informacje niezbędne do znalezienia finału. Nie zapomnij ich sobie zapisać. Gdy już odwiedzisz trzy etapy pośrednie wystarczy podstawić zdobyte informacje do wzoru i udać się spacerkiem do kesza.
Oto wzór na kordy finału:
N 54° 40. A + C
E 018° 42. B + C
Wszystkie etapy pośrednie jak i finał ukryte są w miejscach bardzo ruchliwych, proszę więc o bardzo dyskretne podejmowanie i odkładanie na miejsce.
Prawdopodobnie skrzynka znajduje się na obszarze: | |
Nadmorski Park Krajobrazowy |