Kolejna skrzynka z serii "Pionki postindustrialne". Tym razem chciałem pokazać Wam dawne miejsce spotkań, występów artystycznych, spacerów, sportu i rekreacji, jakim jest, a raczej była pionkowska "Wenecja".
Był to amfiteatr - wielki dom leśny z ogromną werandą w formie sceny, na której odbywały się rozmaite występy i uroczystości. Pojawiały się tam takie gwiazdy, jak chociażby Maryla Rodowicz, Andrzej Rosiewicz, a także lokalni wykonawcy, między innymi Orkiestra (Big Band) Lechowicza, w którym również grywał mój tata.
Pamiętam, jak przez mgłę, gdy, jako mały harcerzyk, biegałem tam na ostatnie piętro, w którym nasza drużyna - 4 Pionkowska Leśna Drużyna Harcerzy - miała swoją harcówkę. Tam również złożyłem przyrzeczenie i otrzymałem Krzyż Harcerski, który towarzyszył mi przez kolejne (prawie 20) lata życia.
Jakiś czas potem budynek doszczętnie spłonął. Mieszkańcy Pionek zebrali się i zgodnie go odbudowali po to, by miejscowe menelstwo podpaliło go po raz kolejny nie później niż rok po poprzednim zdarzeniu. Tym razem już nikt nie podjął się odbudowy - pozostały same fundamenty. Staw, kóry oddzielał scenę od ławek widowni wysechł. Ławki zostały zdezelowane przez miejscową żulernię - pozostały po nich jedynie kikuty.
W bliskiej okolicy (obiekt znajduje się na skraju lasu - Puszczy Kozienickiej) przepływa resztkami sił rzeka Przenczyny (nie pamiętam czy -en, czy -ę, więc w razie czego proszę wybaczyć błąd) zwana przez okolicznych mieszkańców "Śmierdziołką" z wiadomych względów. Rzeka ta ma również wymiar historyczny dla naszego miasta, ponieważ to właśnie z okolic jej koryta pochodzą pierwsze wzmianki o osadach Pionki i Zagożdżon. W 1391 roku pewien biskup uzyskał pozwolenie od króla Jagiełły na polowanie na bobry nad wspomnianą rzeką.
Pamiętam, że gdzieś w domowych zbiorach fotograficznych miałem zdjęcie z 1974 roku chyba, czyli z czasów świetności obiektu - na prawdę imponujące. Niestety aktualnie nie mogłem go znaleźć, jak tylko mi się uda, na pewno wrzucę.
KESZ
Kesz to mikromagnetyk przyczepiony pod kikutem jednej z ławek w pierwszym rzędzie pod dawną sceną. W środku tylko logbook, weźcie coś do pisania. Magnes trochę słabo trzyma, więc odkładając go na miejsce upewnijcie się, że jakoś się trzyma.
Z uwagi na częste odwiedziny wspomnianych już wcześniej menelaosów zalecam ostrożność. Raczej też nie poruszajcie się tam w klapkach z uwagi na ilość szkła dookoła.
Deze cache bevind zich waarschijnlijk in een beschermd natuurgebied NATURA 2000
:
Ostoja Kozienicka - PLB140013 Puszcza Kozienicka - PLH140035 |