Zazamcze, z racji swojej historii, nie do końca pasowało do wielokulturowego oblicza Włocławka, jakie kształtowało się w XIX wieku. Jednak sto lat później, gdy miasto stało się monokulturowe, to właśnie tu można znaleźć dość osobliwe miejsce, będące przykładem właśnie wielokulturowości. Na przeciwko siebie, przy ulicy Zdrojowej, stoją bowiem dwie świątynie należące do wyznań niekatolickich.
Pierwsza z nich, starsza (powstała pod koniec lat 80) to Zbór Ewangelicznych Chrześcijan we Włocławku. Ciekawa i nietypowa konstrukcja budynku sakralnego zwraca uwagę. Trochę więcej informacji znajdziecie na stronie www.wloclawek.kech.pl
Dokładnie na przeciwko zaś znajduje się Sala Królestwa Świadków Jehowy. Do czynienia z nimi miał pewnie każdy z was z racji specyficznej działalności ewangelizacyjnej prowadzonej przez tę sektę. W odróżnieniu od znajdujących się w sąsiedztwie ewangelików, Świadkowie Jehowy nie udostępniają żadnych informacji na temat swojej włocławskiej siedziby. Jeszcze kilkanaście lat temu znajdowała sie tam przychodnia.
Kesz to mikromagnetyk. Przyda się coś do pisania i do wyjęcia logbooka. W środku dwie kolejne cyferki do skrzynki finałowej.