Żydzi na ziemiach polskich osiedlali się od zamierzchłych czasów. Działo się tak, ponieważ jako naród o bogatych tradycjach handlowych byli pożądanym elementem społecznym tworzącego się państwa polskiego. Również Działoszyce od niepamiętnych czasów były miejscem osiedlania się rodzin żydowskich.
***
*****
W 1820 r. liczba ludności miasta wynosiła 1692 osoby, w tym 436 chrześcijan i 1256 Żydów. Ludność chrześcijańska trudniła się głównie rzemiosłem i rolnictwem, natomiast Żydzi zajmowali się przede wszystkim handlem.
*****
*****
W Działoszycach funkcjonował tzw. okręg bóżniczy, czyli gmina żydowska, w skład którego oprócz miasta wchodziło kilka okolicznych miejscowości. Majątek gminy stanowiły: jedna murowana synagoga, trzy domy modlitwy, murowane i łaźnia oraz dom przytułkowy przy kirkucie.
*****
TAK ZACZĘŁA SIĘ HISTORIA ŻYDÓW Z DZIAŁOSZYC...
*****
Kres społeczności żydowskiej w Działoszycach rozpoczął się 1 września 1942 r., a jego opis znalazł się we wspomnieniach Wacława Kapsy. Wedle autora, który był bezpośrednim świadkiem dramatu: „Nagle zrobił się kurz na rynku i zaczęli Żydzi uciekać w rozmaite strony, bo otrzymali wiadomość, że Niemcy jada kolejką przygotowani do wysiedlenia. Ta wieść błyskawicznie obiegła Działoszyce. Niemcy przyjechali na stację kolejową, ale w tym czasie dużo Żydów uciekło w pola, a ponieważ była ciepła jesień i ciepłe noce. Słychać było broń maszynową. Na razie nie było widać, żeby kogoś zranili czy zabili. Otoczyli miasto pierścieniem, by nikt nie mógł się wydostać. Potem pierścień ten zaciskali, tak by nawet mysz się nie przecisła. Ta obstawa stała całą noc. Żandarmi i policja chodzili ulicami wypędzali Żydów z mieszkań na rynek, wychodzili całymi rodzinami.
Widać było jacy Niemcy systematyczni, idą ulica za ulicą. Pomału rynek się zapełnia, stoją w kolumnach ósemkami, jest porządek, staruszkowie i staruszki kierowane są na wozy, do oczekujących furmanek. Kto raz wsiądzie, temu nie wolno już opuszczać wozu. Ci co wchodzą na rynek stają w szeregach z plecakami na plecach, widocznie przygotowali się do wysiedlenia. Nie wiedzieli, że furmanki są do tego by Żydów wozić na miejsce straceń, tych co sami nie mogą dojść na miejsce. Sadowili starców, by ostatni raz przed śmiercią przejechali się, jak za dobrych czasów. Jak się furmanka zapełniła dostatecznie, policjant kazał woźnicy jechać na miejsce kaźni. Przejechali most na rzece Jakubówce, zamiast w stronę stacji jechali na kierkowskie doły. W nocy na kierkowie całą noc baudinści kopali doły. Było ich wykopanych kilka, długich na kilkadziesiąt metrów, szerokości 3 metrów. Chłopi, co już raz jeździli ze staruszkami, wiedzieli co Niemcy robią, mówić nie mogli, mieli to surowo zakazane. Gdy przyjechał transport z Żydami, każą im wysiadać z wozów, stawać w kolejności jeden za drugim.
Po jednej stronie stały kosze, do których rzucali kosztowności, a po drugiej stronie kosze, gdzie musieli składać dokumenty osobiste. Następnie musieli rozbierać się do naga i gęsiego maszerować w kierunku wykopanych dołów, ustawić się tam jeden koło drugiego. Za nimi szło dwóch żandarmów z pistoletami dziewięciostrzałowymi. Taki oprawca podchodził, brał ofiarę za bark, strzelał w nasadę głowy, tam gdzie kończy się głowa, a zaczyna szyja; strzał i kopniak, zabity wpadał do dołu. A w dole dużo jeszcze żyło, widać było jak się ruszali. oszustwo, ludzkie pojęcie przechodzi.
Od niepamiętnych czasów żyli obok siebie Polacy – katolicy i Żydzi, pchali biedę i taczkę życiową. Dzisiaj wszystko się skończyło. 13 tysięcy ludzi wywieźli z miasta...
TU KOŃCZY SIĘ HISTORIA ŻYDÓW Z DZIAŁOSZYC
Po wojnie po społeczności żydowskiej w Działoszycach pozostały jedynie ruiny synagogi, którą zbudowano w 1852 roku. Starano się zapomnieć o obecności Żydów w mieście. Sytuacja zaczęła się zmieniać po 1989 roku. Najpierw do miasta przyjechał niegdysiejszy rabin, ocalały z Zagłady, Leon Kruk. W 2002 r. do Działoszyc przyjechali filmowcy – Menachem Daum i Oren Rudowsky. Daum jest zięciem mężczyzny uratowanego z Zagłady przez mieszkańców okolicznej wsi Bronowo; zabrał on na wyprawę do Polski swoich synów, aby poznali ludzi, którzy uratowali jego dziadka. W ten sposób powstał film Hiding and Seeking („Zabawa w chowanego”) w reżyserii Dauma.
KESZ
Od Lipca 2024 tradycyjna na kordach.
Symbol | Typ | Współrzędne | Opis |
---|---|---|---|
Interesujące miejsce | --- | Pomnik. Tu kończy się historia społeczności żydowskiej z Działoszyc. |