Zachęcam do szukania zupełnie nieznanych miejsc w województwie świętokrzyskim. Bardzo pomocnym w tych poszukiwaniach jest opencaching. 4 grudnia wybrałem się z grupą kolegów na wędrówkę po podmokłych obszarach (trzęsawiskach i bagnach) rzeki Czarnej Staszowskiej, w jej górnym biegu. Przeszliśmy i częściowo przebrnęliśmy 17 km. Podczas tej wyprawy znalazłem kilka bardzo ciekawych miejsc, a w trzech z nich zamontowałem skrzynki. Nie, nie są w miejscach gdzie można zostać wciągniętym przez bagienne topielice. Dotarcie do nich bedzie dużo łatwiejsze.
Trzeci kesz został schowany przy cmentarzu w lesie, w przysiółku Lipice, nieopodal wsi Smyków. Podczas działań wojennych w 1944 r., gdy w te okolice nadciągał front wschodni, Niemcy zaminowali cmentarz parafialny w Ociesękach. A ludziska w parafi umierali, również dzieci. Na dodatek panowała epidemia tyfusu. Zaczęto więc grzebać zmarłych w lesie koło Lipic. W latach 1944-45 na leśnym cmentarzu pochowano 44 zmarłych ze wsi Smyków, Leonów, a nawet z Mędrowa. Około 50 metrów od ogrodzenia cmentarza, po jego prawej stronie, znajduje się pojedynczy, bezimienny grób. Prawdopodobnie jest tam pochowana kobieta. Cmentarz został ogrodzony w 2010 r.
Gdzie szukać skrzynki?
Ja do tego miejsca dotarłem po przejściu 16 km. Wam radzę szukanie zacząć od Smykowa. Przyda się GPS. Dla poszukiwaczy bez GPS-a mała podpowiedź. Bardzo sympatyczny Pan Marek, były sołtys Smykowa, trochę Was naprowadzi. Kordy wskazują miejsce poszukiwań. Pomiędzy prawym ogrodzeniem cmentarza, a pojedynczą mogiłą rośnie brzoza. Pojemnik oraz jego zawartość pokazałem na foto. Powodzenia.
To jest trzecia i ostatnia skrzynka bagiennej wyprawy. Podczas poszukiwań można pokusić się o wpisy do logbooków dwóch pozostałych keszy: "Młyn Kwiatkowskiego" i "Dąb na Grzebieniu".
This geocache is probably placed in a nature protection area: | |
Cisowsko-Orłowiński Park Krajobrazowy |
![]() |