OPIS MIEJSCA:
Z herbem wsi Chojno wiąże się ciekawa legenda. Ponoć mieszkańcy Chojna, chcąc podebrać miód z leśnych barci, poprosili właściciela lasu o zgodę na wycięcie wśród drzew ścieżki, która umożliwi im wniesienie do lasu wysokiej 30 metrowej drabiny. Właściciel wyraził na to zgodę, ale zdumiał się gdy okazało się, że sprytni Chojanie wycięli nie ścieżkę, lecz szeroką na 30m drogę przez las, bo nieśli "drobke na popsycke". Dziś tę historię wykorzystuje się do promocji wsi. Przy szerokiej drodze na północ od cmentarza, gdzie Chojanie szli z drabiną, w 1996 r. postawiono kamień z herbem wsi - drabiną na tle choinki.
O mieszkańcach wsi nazywanych przez okoliczną ludność Chojanami już od XVIII w. opowiadano rozmaite anegdoty. Wszystko robili "na popsycke"
-konia do wozu zakładali "na popsycke",
-orali pole "na popsycke",
-baby z lasu chrust nosiły "na popsycke",
-żegnali się "na popsycke",
Pewnego razu usiłowali wyłowić ze studni księżyc, który się w niej "utopił"; tarzali się w kwitnącej gryce dla urody; a wiatraki śmigami poobcinały im nosy, gdy z ciekawości podeszli zbyt blisko, itd.
Do dziś o chojanach krążą złośliwe przypowiastki. Nie wiadomo, czym sobie na to zasłużyli. Prawdopodobnie w XVIII w. we wsi zamieszkali osadnicy, których rdzenna ludność z racji odmienności traktowała niechętnie.
OPIS SKRZYNKI:
Skrzyneczka założona spontanicznie podczas imprezy spotkanowo-keszerskiej pt. "23 WIO", które odbyło w niedalekiej okolicy. Keszyk ukryty w bezpiecznym miejscu na łonie natury, jakieś 50 metrów od głazu z herbem wsi i tablicą z legendą.