Będzińskie podziemia nazywane niesłusznie lochami, jak wynika z odnalezionych w Archiwum Państwowym w Katowicach zdjęć, są nieukończoną budową schronu przeciwlotniczego.
Jak wiele miast przemysłowych tego rejonu tak i Będzin był narażonym na naloty bombowe samolotów amerykańskich, brytyjskich oraz radzieckich. W lipcu i sierpniu 1943 oraz 1944 odbyło się kilka brytyjskich nalotów nocnych na Hutę „Bankową” i inne zakłady przemysłowe zlokalizowane w Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej.
Wobec rosnącego zagrożenia Niemcy rozpoczęli drążenie schronów w rejonie Góry Zamkowej, które początkowo miały stanowić ochronę dla stacjonujących tu oddziałów wojskowych i administracji, a później także dla niemieckiej ludności cywilnej. Budowane obiekty były drążonymi w zboczu góry w sztolniami, z obudową w tym wypadku wyłącznie betonową, co było związane z brakami stali, potrzebnej III Rzeszy do produkcji uzbrojenia. Zastosowanie do ich budowy wyłącznie betonu niewątpliwie obniżało jego wytrzymałość a tym samym zastosowanie schronu do mniej ważniejszych zadań. Jednak w związku załamaniem się w styczniu 1945 roku frontu i zajęciem Będzina przez Armię Czerwoną prace przerwano i schron nigdy nie został ukończony. Jedynymi dotychczas znanymi dokumentami dotyczącymi przeznaczenia betonowych korytarzy pod Wzgórzem Zamkowym są fotografie znajdujące w zbiorach Archiwum Państwowego w Katowicach, do których dotarto w marcu 2010 roku.
źródło: www.muzeum.bedzin.pl
Podziemia Będzińskie są udostępnione bezpłatnie do zwiedzania przez cały tydzień
wyłącznie po uprzednim umówieniu telefonicznym pod numerami telefonów:
Od poniedziałku do piątku pod numerem 32 267 77 07
W soboty i niedziele pod numerem 32 267 47 31
Co do samej skrzynki.
Od IV 2019 nowa lokalizacja!
Mikrusa szukaj we wnęce między dwoma wyjściami.
NIE WYRAŻAM ZGODY NA SPONTANICZNE REAKTYWACJE.