Wysokość wieży - 25,2 m

Wysokość światła - 75 m n.p.m

Latarnia morska Czołpino położona jest pośród iglastego lasu porastającego najwyższą wydmę w grupie wydm Słowińskiego Parku Narodowego nazywanej "Baranki", około 1000 metrów od brzegu morskiego.

W 1872 roku podjęto decyzję o budowie latarni, a na początku 1875 prace budowlane zakończono. Aby wybudować latarnię specjalnie wybudowano pomost, który umożliwiał rozładowanie potrzebnych materiałów. Z tego powodu, budowa latarni trwała aż trzy lata i dopiero 15 stycznia 1875 roku latarnia ożyła. W latarnie zainstalowane zostały układ optyczny składający się z żarówki o mocy 1000W i cylindrycznej soczewki Fresnela o średnicy 1,8 m i wysokości 2,75 m składającej się z 43 półpierścieni. Światło jest widoczne dookoła, ale jest wzmocnione przez soczewkę tyko od strony morza. Świeci 3s i 1s z przerwami 2s.

Budowla latarni w Czołpinie składa się z czerwonej, licowanej cegły w kształcie stożka ściętego. Wysokość latarni wynosi 25,2 m. U podstawy wieża ma średnicę 7 m. Latarnia przetrwała wojnę w stanie nie zmienionym. W latach 1993-94 przeprowadzano jej renowację. Latarnia była cały czas obiektem zamkniętym, dostępnym tylko dla osób obsługujących ją. Dopiero od lipca 1994 roku latarnia została udostępniona do zwiedzania. Do latarni można dotrzeć idąc oznakowanym szlakiem parkingu (około 1 km), znajdującego się na terenie Parku Narodowego, do którego dojeżdża się od strony Smołdzina.

Ciekawostka: "W dniach 11-13.06.b.r. filmowcy "opanowali" latarnię morską słupskiego Urzędu Morskiego w Czołpinie. Kręcono tu kilka scen do powstającego filmu fabularnego, będącego pewną kontynuacją popularnego serialu "Stawka większa niż życie". W jednych z głównych ról nie zabraknie oczywiście znanych postaci: Stanisława Mikulskiego (Klosa) oraz Emila Karewicza (Brunera).Obaj panowie pojawili się oczywiście na planie przy latarni". Chcecie wiedzieć więcej - guglajcie:)

INFORMACJE TAKTYCZNE:

- latarnia czynna jest w okresie VII - VIII w godz. 11:00 - 19:00 Bilety wstępu - 4 zł. Dla tych co nie wyrobią się w terminie

- kesz ukryty jest po prawej stronie (patrząc na latarnię), przy końcu schodów, pod charakterystycznym betonem, lekko przysypany piaskiem (zaznaczyłem w atrybutach łopatkę ale ręka lub dziecko wystarczą),

- dziękuję baloniarzowi za towarzystwo przy zakładaniu kesza - byliśmy tu ok. 1 w nocy, po kilkukilometrowym marszobiegu po okolicy oraz smashinowi - za zgodę na umieszczenie w keszu bonusa dla pierwszego znalazcy  :)

- jeśli ktoś będzie mógł - proszę o podesłanie jakiś "dziennych" fotek latarni:)