W Polsce istnieje dziwna i niewytłumaczalna opinia, że Szczecin leży nad morzem. A przecież wszyscy wiemy ile jest kilometrów od Szczecina do Bałtyku. Może wielu z tych co tak sądzi odwiedziło właśnie miejsce ukrycia skrzynki, co mogłoby ten fakt sugerować. To tylko 20 km od Szczecina. Plaża, na którą Was zapraszamy jest równie dzika jak morskie, ale nie zbierzecie na niej bursztynów, choć fale potrafią niejedno na brzeg wyrzucić.
Keszyk schował się w malowniczej okolicy klifów Zalewu Szczecińskiego. Zapraszamy więc wszystkich, którym nieobce są piękne widoki. Nie zbliżajcie się jednak zbyt mocno do krawędzi klifu, grozi to upadkiem, a tego byśmy nie chcieli, poza tym jest to nielegalne ;). Obejdźcie klif drogą i zaatakujcie kesza. Potem kilka malowniczych fotek "od dołu" i zadanie wykonane. Po drodze można wypatrzeć bardzo wiele mrowisk, to ciekawe, dlaczego właśnie tutaj? Uważajcie by któregoś nie zdeptać.
Kesza szukajcie w miejscu wskazanym przez kordy. Pamiętajcie proszę o dobrym zamaskowaniu kesza, bo miejsce w czasie ładnej pogody jest często odwiedzane przez turystów. Niestety ślady ich bytności doskonale widać :(
Życzymy miłego spaceru i owocnego keszowania.
Symbol | Type | Coordinates | Description |
---|---|---|---|
![]() |
Parking area | --- | Tu możecie zostawić auto. Do skrzynki prowadzi prosta gruntowa droga. Ok 1000 m do przejścia. |