Park wokół zatońskiego pałacu kryje wiele ciekawych miejsc. Ludzie powiadają, że po wojnie parkowe alejki mieniły się na błękitno…. Dziś są czarne, ale kiedyś faktycznie wysypane były niebieską szlaką szklaną. Idąc wyznaczonym szlakiem (foto nr1 i 2)), mijamy po lewej ogromny dąb Talleryanda stojący na wielkiej polanie i skręcając na rozwidleniu dróg w lewo dochodzimy do okazałego kopca. Wydrążono w nim parkową grotę. Na szczycie ów groty znajdowała się kiedyś przypominająca świątynię altana – obecnie pozostały po niej tylko betonowe elementy, które pozwalają wyobrazić sobie rozmiar obiektu.