Skrzynka nie pasuje w zasadzie do żadnego typu skrzynki. Niby jest to multak z elementami quizu, ale dostępny jedynie gdy będę w pobliżu. A więc głównie na spotkaniach – czyli tu idziemy bardziej w stronę Own-cacha. Korci mnie żeby zaznaczyć "inny typ" bo taki rodzaj najbardziej do niej pasuje, ale zgodnie z nowymi zarządzeniami, jest OWN CACHE
Skrzynka wybitnie nocna i raczej dla starszych keszerów – a więc zbliżające się łódzkie spotkanie jest idealną okazją na premierę (i w sumie zmobilizowało mnie do zagęszczenia ruchów przy planowaniu kesza).
Także skrzynka dostępna będzie na razie, jedynie na Szpitalu wspomnień (ostrzegam, żeby ktoś nie buszował tam na próżno, wcześniej).
Dalsze wskazówki jak rozpocząć poszukiwania będą dostarczone w odpowiednim czasie.
Poszukiwać jednorazowo może od 1 do 4 osób.
Uwaga – nie nastawiajcie się za bardzo gdyż ze względu na użytą technologię, skrzynka może nie być dostępna przy niesprzyjającej pogodzie (deszcz, silna mgła) lub będzie w ograniczonej formie.
„Zegary stanęły o 1:17. Długie nożyce światła, a potem seria wstrząsów. Panika i krzyki. Ucieczka. Cisza. Sądzę że jest październik. Ale nie mam pewności. Od miesięcy nie prowadzę kalendarza. Każdy kolejny dzień jest bardziej szary od poprzedniego. Jest zimno i robi się coraz zimniej, ponieważ świat umiera. Zwierzęta nie przetrwały, a upraw już od dawna nie ma. Drzewa umierają. Wkrótce poupadają wszystkie. Schroniliśmy się w piwnicy. Na powierzchnię wychodzę rzadko. Sam – nie mamy więcej masek, a na zewnątrz nie da się normalnie oddychać. Jemy to co znajdę. Nie wiem czy ktoś jeszcze przeżył, nikogo nie spotkałem, jesteśmy tylko MY. Co dzień, włączamy na chwilę radio i nasłuchujemy. I czekamy. Dopóki nie wyczerpią się baterie. Sam nie wiem co chcielibyśmy usłyszeć. Ale słuchamy – bo chcemy usłyszeć cokolwiek.”