Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Oceania - OP2D1A
Znaczy, dlaczego pan powiedział, że to „Oceania”?
Właściciel: pw36
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 0 m n.p.m.
 Województwo: Polska > pomorskie
Typ skrzynki: Quiz
Wielkość: Mała
Status: Zarchiwizowana
Data ukrycia: 22-09-2010
Data utworzenia: 22-09-2010
Data opublikowania: 22-09-2010
Ostatnio zmodyfikowano: 09-04-2013
11x znaleziona
2x nieznaleziona
15 komentarze
watchers 6 obserwatorów
6 odwiedzających
9 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
2 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: granadian, Liszewski.36
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Skrzynka niebezpieczna  Informacje zapisane w MP3 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

 W tym momencie na horyzoncie ukazał się dym. Jeśli w pojęciu pasażerów oficer musiał wiedzieć wszystko o każdej napotkanej jednostce, to zrozumiałe, że kapitan musiał wiedzieć wszystko, widząc tylko dym unoszący się z komina statku schowanego za horyzontem. A w tej chwili widoczny był tylko dym.

- Panie kapitanie, co to może być za statek? - posłyszałem znajome pytanie, zadane przez dwóch ministrów jednocześnie.

Kapitan milczał.

Ale ja nie wytrzymałem.

- OCEANIA! - wypaliłem bez namysłu.

W tym momencie kapitan spojrzał na mnie. Zamajaczył między nami cień praszczura osady Quanto Costo.

Uciekać! - przemknęło mi przez głowę. - Ale dokąd? Jestem przecież na wachcie.

(...)

Na kapitana wolałem nie patrzeć, bo mimo woli przestawałem mówić, widząc wyraz jego zdumionej twarzy. Kapitan nie miał chyba wątpliwości, że zwariowałem.

Mówiłem tak płynnie, patrząc na widoczny na horyzoncie dym, jak gdybym czytał z otwartej księgi o dużych literach.

Brnąłem wciąż dalej. Do rozmowy przyłączyła się pani premierowa. Wobec tego nie zważałem już na nic. Malowałem wspaniałości „Oceanii”, opisywałem luksusowe pomieszczenia, atrakcje, gry pokładowe. Wyliczałem orkiestry i ilości ludzi w każdej. Na kapitana przestałem już zważać.

 (...)

Starając się uprzedzić myśli kapitana, swoją lornetkę już dawno oddałem pani premierowej. Nie mogłem więc teraz zbadać przyczyn jego dziwnego zachowania.

Naraz usłyszałem głos premiera: - O-CE-A-NIA. - W głosie tym nie było zdumienia. On WIEDZIAŁ, że zobaczy „Oceanię”.

Zdumione były tylko dwie osoby: kapitan i ja.

Ja znacznie bardziej niż kapitan, bo ten miał jeszcze nadzieję, że wyjaśni sytuację przy pomocy radiotelegrafisty, po którego posłał sternika, zwolnionego przed chwilą od służby przy sterze.

Anglicy nazywają radiotelegrafistów: „iskierka” (spark). My mówimy o nich „druciki”. Na statkach pasażerskich, w zależności od stanowiska, może być, podobnie jak na pokładzie, „pierwszy”, „drugi” Lub „trzeci drucik”. „Druciki” potrafią, siedząc przy odbiorniku radiowym nadającym najpiękniejsze melodie, rozpoznać w tym, co wszyscy inni uważają za nieprzyjemne zakłócenia odbioru, interesujące rozmowy statków. Nierzadko wtrącają potem mimochodem na przykład uwagę:

Nie trzeba było być zbyt domyślnym, żeby zrozumieć, o co kapitan będzie pytał naszego „drucika”. Chciał się dowiedzieć, czy radiotelegrafiści wiedzieli już przedtem, że spotkamy „Oceanię”.

 (...)

Zbliżała się godzina lunchu. Wszyscy pasażerowie szli przedtem do kabin, by się przebrać lub upiększyć.

Kapitan pozostał. Zaatakował mnie natychmiast, gdy tylko zobaczył, że szykuję się do zdania służby koledze i do ucieczki.

- Znaczy, skąd pan wiedział, że to „Oceania”?

(...)

Przyszła mi do głowy samobójcza myśl ratowania się pytaniem, by pozostawić kwestię nie rozstrzygniętą, jak to miało miejsce podczas poprzedniej podróży na fiordy. Zdobyłem się na odwagę i spytałem:

- Pamięta pan kapitanie Quanto Costo?

- Znaczy, pamiętam. Znaczy, co to ma wspólnego z „Oceanią”?

- Pan kapitan nie chciał wówczas uwierzyć, że ja nie wiedziałem, ale powiedziałem.

Kapitan zrobił się purpurowy. Szczęka przesunęła się dalej niż na barometrze bywa HURAGAN. W ogóle podziałka skończyła się.

 

 

 

Znajdź ostatnią pozycję Oceanii

Prosiłbym o ostrożne podejmowanie skrzynki. Płótno żaglowe nie podlega wymianie  ;)  Ahoj!


Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
PodCast - słuchaj jak dotrzeć do skrzynki - plik MP3
Odebrana wiadomość
Obrazki/zdjęcia
Zasobnik
Wpisy do logu: znaleziona 11x nieznaleziona 2x komentarz 15x Wszystkie wpisy Pokazuj usunięcia