Artysta został zamordowany 21 lutego 2005 r. w swoim mieszkaniu przy ul. Sonaty na warszawskim Ursynowie.
Zabójcą okazał się Robert K., liczący wówczas 19 lat mieszkaniec Wołomina. On sam, jego ojciec, matka i siostry od lat pracowali dla artysty, zajmując się dokonywaniem drobnych napraw i sprzątaniem. Motywem miała być odmowa pożyczenia pieniędzy.
Zabójca zadał malarzowi siedemnaście pchnięć nożem, po czym razem ze swoim 16-letnim kuzynem wyniósł ciało na balkon i usiłował zatrzeć ślady zbrodni (m.in. usuwając ślady krwi). Ukradł także z mieszkania dwa aparaty fotograficzne i płyty CD, których wartość oceniono na 3000 zł. Sprawcy zostali zatrzymani przez policję dwa dni po zabójstwie. W listopadzie 2006 zostali skazani wyrokiem sądu – morderca na 25 lat pozbawienia wolności, natomiast jego 16-letni kuzyn, za „psychiczną pomoc w zabójstwie” na 5 lat pozbawienia wolności.
Zdzisław Beksiński został pochowany w rodzinnym Sanoku, na Cmentarzu Centralnym. Spoczywa obok żony Zofii (zmarłej w 1998 roku) i jedynego syna Tomasza (dziennikarza muzycznego, który odebrał sobie życie w Wigilię 1999 roku). Grób ma skromną formę, nieprzystającą do monumentalności jego dzieł – prosty nagrobek z nazwiskiem rodowym.
Pogrzeb Zdzisława Beksińskiego odbył się 8 marca 2005 r. w Sanoku, a 7 marca 2005 r. obyły się również uroczystości pożegnalne w Warszawie. W Sanoku dzień pogrzebu został oficjalnie ogłoszony dniem żałoby.
Skrzynka: Nie mamy możliwości serwisować skrzynki, dlatego jeżeli jesteś pewien, że zniknęła zabierz proszę konieczny sprzęt serwisowy. Będziemy wdzięczni za każdą naprawę!
Symbol | Type | Coordinates | Description |
---|---|---|---|
![]() |
Interesting place | --- | Grobowiec rodziny Beksińskich |