Obiekt 4 zbudwany jest praktycznie na tej samej zasadzie co obiekt 3.
Istnieje historia, którą znają nieliczni. Było to krótko po otwarciu nowego lotniska Warszawa - Radom, do Babimostu miał przylecieć jeden z reprezentacyjnych samolotów radomskiego lotniska. Jednakże chwilę przed lądowaniem zniknął z radarów i słuch o nim zaginął, Być może gdzieś tu jeszcze jest, kto wie?
Kesz klasycznie w środku.