Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Je moet ingelogd zijn om deze cache te loggen of te bewerken.
stats
Toon cache statistieken
Dolina Radości - OP29A4
Nic nie jest łatwe i proste
Eigenaar: rushcore
Log in om de coördinaten te kunnen zien.
Hoogte: 92 meter NAP
 Provincie: Polen > pomorskie
Cache soort: Traditionele Cache
Grootte: Normaal
Status: Gearchiveerd
Tijd: 0:05 h    Lengte: n/b
Geplaatst op: 05-07-2010
Gemaakt op: 05-07-2010
Gepubliceerd op: 05-07-2010
Laatste verandering: 28-07-2016
237x Gevonden
8x Niet gevonden
3 Opmerkingen
watchers 6 Volgers
6 x Bekeken
177 x Gewaardeerd
Beoordeeld als: goed
Om de coördinaten en de kaart te zien
van de caches
moet men ingelogd zijn
Cache attributen

Go geocaching with children  Nature 

Lees ook het Opencaching attributen beschrijving artikel.
Beschrijving PL

Dawniej skrzynka irudzin76, która sprawiła mi sporo radości. Zrobiłem więc dobry uczynek i wykorzystałem dawną miejscówkę - sprzątając przy tym starszą skrzynkę. Skrzynka, którą wstawiłem jest zupełnie nowa - pojemnik typu clip&close, świeże wyposażenie, logbook, rozmiar normalny. Uratował się też jeden geokret. Nie muszę mówić chyba, że starszych wpisów nie można przepisywać.

Gunter Grass pisał o niej w „Psich latach”, a znany niemiecki przyrodnik i geograf, Aleksander von Humboldt nazwał Dolinę Radości trzecim cudem świata. Również wielki Goethe uważał, że „Oliwa to najpiękniejsze miejsce na świecie”. Dolina Radości to brama do jednego z najbardziej urokliwych zakątków Gdańska. Dolinki, potoki, jeziorka, stawy rybne i uroczyska, niezwykłe zabytki (m.in. XVII-wieczny Dwór Oliwski czy Kuźnia Wodna, działająca już w 1597 roku) od niepamiętnych czasów są miejscem rodzinnych spacerów. To również wymarzone miejsce na rowerowe wypady. Co rusz, trafić tu można na pełne tajemnic cuda natury (np. rozłupany Diabelski Kamień o obwodzie ponad 12 m) i malownicze krajobrazy. Główną częścią doliny jest ogromna polana, otoczona lasem, przez środek której przepływa strumień, który dalej łączy się z Potokiem Oliwskim. 
Niegdyś na całej długości Potoku pracowały 24 młyny, kuźnie i prochownie napędzane wodą. Prawie połowa z nich znajdowała się na terenie dzisiejszej Doliny Radości. Również jej bezpośrednie okolice oferują mnóstwo niezapomnianych widoków. Sąsiednia Dolina Zgniłych Mostów przywodzi na myśl skojarzenie z krajobrazem podhalańskim. Spacer w tym miejscu można połączyć ze zwiedzaniem Kuźni Wodnej, Katedry Oliwskiej lub zoo. Z Doliną Radości związana jest również bardzo ciekawa historia, nie tak dawno wyciągnięta na światło dzienne przez miłośników historii tego rejonu. Otóż w 1896 roku leśnik Danz, opiekujący się Doliną Radości, pozostawił w ukochanym przez siebie miejscu niezwykłą pamiątkę. Na nowo zalesianym wzgórzu, okalającym Dolinę Radości, posadził brzozy, które ułożył w napis: DANZ 1896. Jego dzieło było doskonale widoczne przez wiele dziesięcioleci, zwłaszcza jesienią, gdy liście drzew zmieniały barwę . „Autograf” Danza był nawet uwidoczniony na pocztówkach. Z upływem lat brzozy „schowały się” wśród zmieniającego swe kształty lasu, choć okoliczni mieszkańcy twierdzą, że napis był wyraźnie widoczny jeszcze 30 lat temu. Jeśli ktoś znajdzie w sobie żyłkę odkrywcy, może udać się w okolice dawnej skoczni narciarskiej z 1932 r., usytuowanej naprzeciwko wzgórza Danza i stamtąd wypatrywać koron brzóz, układających się w resztki liter D, A i N. Pomysł tym bardziej wart rozważenia, że pojawiła się idea odtworzenia napisu!

Gunter Grass pisał o niej w „Psich latach”, a znany niemiecki przyrodnik i geograf, Aleksander von Humboldt nazwał Dolinę Radości trzecim cudem świata. Również wielki Goethe uważał, że „Oliwa to najpiękniejsze miejsce na świecie”. Dolina Radości to brama do jednego z najbardziej urokliwych zakątków Gdańska. Dolinki, potoki, jeziorka, stawy rybne i uroczyska, niezwykłe zabytki (m.in. XVII-wieczny Dwór Oliwski czy Kuźnia Wodna, działająca już w 1597 roku) od niepamiętnych czasów są miejscem rodzinnych spacerów. To również wymarzone miejsce na rowerowe wypady. Co rusz, trafić tu można na pełne tajemnic cuda natury (np. rozłupany Diabelski Kamień o obwodzie ponad 12 m) i malownicze krajobrazy. Główną częścią doliny jest ogromna polana, otoczona lasem, przez środek której przepływa strumień, który dalej łączy się z Potokiem Oliwskim. 

Niegdyś na całej długości Potoku pracowały 24 młyny, kuźnie i prochownie napędzane wodą. Prawie połowa z nich znajdowała się na terenie dzisiejszej Doliny Radości. Również jej bezpośrednie okolice oferują mnóstwo niezapomnianych widoków. Sąsiednia Dolina Zgniłych Mostów przywodzi na myśl skojarzenie z krajobrazem podhalańskim. Spacer w tym miejscu można połączyć ze zwiedzaniem Kuźni Wodnej, Katedry Oliwskiej lub zoo. Z Doliną Radości związana jest również bardzo ciekawa historia, nie tak dawno wyciągnięta na światło dzienne przez miłośników historii tego rejonu. Otóż w 1896 roku leśnik Danz, opiekujący się Doliną Radości, pozostawił w ukochanym przez siebie miejscu niezwykłą pamiątkę. Na nowo zalesianym wzgórzu, okalającym Dolinę Radości, posadził brzozy, które ułożył w napis: DANZ 1896. Jego dzieło było doskonale widoczne przez wiele dziesięcioleci, zwłaszcza jesienią, gdy liście drzew zmieniały barwę . „Autograf” Danza był nawet uwidoczniony na pocztówkach. Z upływem lat brzozy „schowały się” wśród zmieniającego swe kształty lasu, choć okoliczni mieszkańcy twierdzą, że napis był wyraźnie widoczny jeszcze 30 lat temu. Jeśli ktoś znajdzie w sobie żyłkę odkrywcy, może udać się w okolice dawnej skoczni narciarskiej z 1932 r., usytuowanej naprzeciwko wzgórza Danza i stamtąd wypatrywać koron brzóz, układających się w resztki liter D, A i N. Pomysł tym bardziej wart rozważenia, że pojawiła się idea odtworzenia napisu! 

Autor: Marcin Kulig, Źródlo tekstu

Skrzynka ukryta jest po lewej stronie od drogi idąc w górę. Znajdź drzewo wystające ze skarpy ze sporą ilością miejsca pod korzeniami. Skrzynka zamaskowana patykami, musisz się wspiąć i głęboko sięgnąć - może nie być łatwo.

Proszę o porządne chowanie i maskowanie skrzynki.

Mój GPS miał problemy z dobrym fiksem. Jakby ktoś wyposażony w lepsze urządzenie podał dokładniejsze współrzędne to będę wdzięczny.

Beschermde natuurgebieden
Deze cache bevind zich waarschijnlijk in een beschermd natuurgebied:  
Trójmiejski Park Krajobrazowy