Choć do lasu stąd spory kawałek
nazwa tego Suleszka to żaden wałek.
Sfinansowało go bowiem nadleśnictwo miejscowe
by tym samym uświetnić swe królestwo nowe.
Budynek zielony powstał kilka lat temu,
spytać możecie więc - czemu?
Stara siedziba zbyt mała już była,
więc nowa tuż obok przybyła.
Suleszek swymi sponsorami inspirowany,
do sadzenia drzew jest dobrze przygotowany,
w zanadrzu swym keszyka również ukrywa,
którego maskowanie proste skrywa.