Hrabiuś z godnością pomnika i duszą konesera trzyma w łapie kubek świeżo zaparzonej kawy. Z jego surowej twarzy nie da się wyczytać zbyt wiele, ale wystarczy spojrzeć na delikatny uśmiech w kąciku pyska, by wiedzieć jedno: ten misiek właśnie przeżywa swoją osobistą, "znaczkową" ekstazę. Jeśli chcesz podzielić swą radość z niedźwiadkiem, znajdziesz ku temu sposobność na wyciągnięcie łapy.
Kesz: ukryty ustronnie, w niedalekiej odległości od niedźwiadka. W razie potrzeby posiłkuj się spoilerem. Zachowaj dyskrecję, aby skrzynka nie zginęła marnie. Powodzenia!