Dawno, dawno temu, w czasach gdy korony były cięższe niż rozum, księżniczka Pęcisława — istna mistrzyni roztargnienia — przez przypadek porzuciła w zamkowej piwnicy Berło Świtu.
Berło, swoją drogą, nie było byle kijem z bazaru. To ono zapewniałorkrólestwu pogodę bez ulewy, plony bez robaków i politykę bez skandali. Niestety, po ostatnim balu księżniczka najwidoczniej uznała, że miejsce dla magicznego artefaktu jest obok starych beczek z kapustą.
Od tamtej pory berło nie zostało odnalezione, a królestwo co roku przeżywa sezonowe katastrofy, narzekając bardziej niż bardowie na kiepskie jedzenie.
Legenda głosi, że Berło Świtu nadal czeka w jakimś zakurzonym kącie zamkowej piwnicy, gotowe na odnalezienie.
Masz latarkę i odrobinę odwagi? Śmiało — może to właśnie Ty zapiszesz się w historii jako ten, który znalazł zgubę... i zgarnął chwałę (albo przynajmniej beczkę starej kapusty)!