Rana coraz mocniej dokuczała Tomkowi. Pokonanie każdego kilometra było coraz trudniejsze. Usiadł na poboczu drogi.
- Mam dość... Co dalej czy to się uda.. czy kobieta mówiła prawdę.. co gdy nawet uda mi się uciec dokąd trafię...
Podniósł broń, która cały czas miał przy sobie sprawdził magazynek - eh pusty... Został jeden nabój w komorze co mam z tym zrobić poddać się? Nie nie mogę .... Zbyt jestem blisko choć i tak daleko... Muszę iść.