Aktualnie pomieszczenia starych wodociągów są zburzone i zrównane z ziemią. W internecie niewiele jest informacji o tym miejscu, ale tą, którą udało mi się odnaleźć postaram się przybliżyć. Jak podaje Glogopedia:
" Oblężenie Głogowa w 1945 r. przyniosło miastu ogromne zniszczenia. Wszystkie rejony miasta były całkowicie odcięte od wszelkich mediów jak: energia elektryczna, gaz oraz bieżąca woda. W pierwszym okresie była ona dowożona do miasta beczkowozami z pobliskich miejscowości. Pobieżna lustracja zakładu wodociągowego na wyspie oraz zbiornika koło Ruszowic, przyniosły wstępnie zadawalające wnioski. Dostawy wody do miasta uniemożliwiały przede wszystkim zniszczone główne rurociągi przesyłowe, w okresie przedwojennym były podwieszone na mostach - które zostały zerwane. Udało się uruchomić dość wcześnie stare ujęcia w Paulinowie i okolicach Górkowa. Stamtąd woda samoczynnie dopływała do płd.–zach. i płd.–wsch. dzielnic miasta. Tę część systemu wodociągowego Głogowa udało się uruchomić w końcu 1945 r."
Moja historia z wodociągami jest taka, że za dzieciaka wraz z rówieśnikami często spędzaliśmy tutaj czas po szkole. Były zabawy w chowanego, były robione bazy, ale to co najbardziej zapadło mi w pamięć to Titanic, który tu zatonął. Zastanawiacie się pewnie czemu Titanic? Teren ten jest trochę leśny i bagienny, woda w tym miejscu po deszczach stoi dłużej niż naturalnie, bynajmniej było tak w tamtych latach. Po intensywnych opadach zrobił się tutaj niezły staw, który wykorzystaliśmy do zabawy. Używając styropianu i gałęzi z okolicznych drzew, razem z kolegami zbudowaliśmy jednoosobową tratwę, którą mieliśmy przemieszczać się po wodzie. Nasza zabawa nie trwała dosyć długo, z tego co pamiętam, nasza tratwa przetrwała może z dwa dni. Właśnie tego drugiego dnia tratwa zatonęła i tak oto dostała przydomek TITANIC.
Link dla zainteresowanych tym jak kiedyś to wyglądało: https://www.youtube.com/watch?v=5NYOgi_LCdc
Skrzynka na współrzędnych, w większym maskowaniu. Schowana nisko, w środku drzewa, ale nie w drzewie. Najlepiej zachodzić od północnego wschodu. Jest tu niezły misz masz z kordami, więc w razie problemów polecam skorzystać z podpowiedzi. Trawiasty teren, więc proszę uważać na wszelkiego rodzaju kleszcze itd. Powodzenia!