W dniu 2 października 1910 roku, nastąpiło otwarcie pierwszej prywatnej polskiej szkoły, i tego samego dnia nastąpiło też otwarcie szkoły niemieckiej im. Rossegera. Kierownik szkoły niemieckiej, Jerzy Biesok, który dobrze już wrósł w ziemię jaworzańską, dwoił się i troił w agitacji, by jak najdłużej na swym stanowisku i wykazać, że wysiłki Polaków są mało skuteczne. Pomagali mu w tym bielscy nacjonaliści zaopatrując jaworzańskie dzieci w książki, zeszyty, organizując dla nich wycieczki, czy sowite „gwiazdki”, co oddziaływało ujemnie na dzieci w szkole. Kierownik Szurman, widząc tak silną rywalizację, początkowo drogą ugodową dążył do połączenia obu szkół, proponując Biesokowi nadal kierownictwo. Chodziło mu bowiem o to, by wyjść z dotychczasowej ciasnoty w szkole polskiej i znaleźć pomieszczenie z 74 zapisanymi dziećmi w okazalszej i pojemniejszej szkole o znacznie lepszych warunkach sanitarno-wychowawczych. Przewidział to kierownik Biesok i kategorycznie sprzeciwił się połączeniu obu szkół. To jego stanowisko przyczyniło się do rychłego upadku szkoły niemieckiej w Jaworzu Średnim. Kiedy końcem lata 1920 roku przeprowadzono urzędowe zapisy (wpisy) dzieci do szkoły - nie bez pomocy policji - w szkole niemieckiej pozostało tylko pięcioro dzieci i szkoła została zamknięta. Budynek jej zajęła polska szkoła, od tego czasu trzyklasowa. Kierownikami tej początkowo trzyklasowej wówczas szkoły byli do 1939 r. (do piątej klasy):
- 1910/11 - Jan Kotas
- 1912-1914 - Jan Łysek
- 1914-1915 - Franciszek Obrzut,
- 1916-1919 - Karol Elster,
- 1919-1934 - Adam Szurman,
- 1934 -Paweł Starzyk.
W tej nowej wówczas szkole zaprowadzono dożywianie, potem młodzieżowy chór mieszany (dyrygent Henryk Lorenc) i Koło Macierzy Szkolnej. Na zebrania Macierzy przychodziła spora część starszych jaworzan, bo prelegentami byli profesorowie gimnazjum bielskiego, a kierownik Szurman prowadził kurs historii Polski. Urządzano też coraz to częściej przedstawienia, nie tylko dla jaworzan, ale i wsi okolicznych, a uzyskane tą drogą fundusze przeznaczano na pomoce szkolne, gwiazdki czy wycieczki krajoznawcze.
Podczas okupacji (1939-1945) uczono znowu w „Rossegerce” po niemiecku.
Po wyzwoleniu w kwietniu 1945 r., po skompletowaniu najbardziej potrzebnego wyposażenia, rozpoczęto ponownie naukę.
W związku ze zbliżającą się rocznicą 1000-lecia Państwa Polskiego (1966) zabłysło dla niektórych miejscowości zielone światło pod hasłem „Tysiąc szkół na Tysiąclecie Państwa Polskiego”.
Otwarcie tej czwartej w powiecie, a pięćset piętnastej w kraju „Tysiąclatki” nastąpiło 19 stycznia 1963 r. (budynek obok Muzeum Fauny i Flory Morskiej i Śródlądowej).
Dotychczasowa szkoła podstawowa została przystosowana na przedszkole, które zostało tam przeniesione w 1965 r. i funkcjonuje do dziś.
Na frontowej ścianie budynku Przedszkola umieszczona jest tablica pamiątkowa „Zginęli za Ojczyznę”.