Dachem wysokie Niebo nad Tobą, ścianami las gęsty.
Przekrocz próg Domu tego, a dawnej gościnności smak zaznasz.
Tym razem zapraszamy Wszystkich w Beskid Niski. A dokładnie do nieistniejącej wis łemkowskiej Długie (dawniej łemkowski Dovhe).
Pierwsze wzmianki o jej istnieniu pochodzą z 1541 roku, kiedy to ród Wojszyków sprzedał dobra ziemskie Stadnickim.
W 1881 roku na terenie tej wsi, rozciągającej się na długości 3 km, w 36 gospodarstwach zamieszkiwało 247 osób, a wieś należała do parafii w Grabiu. I wojna światowa w okolicy nie wyrządziła większych szkód, stoczono jedynie kilka drobnych potyczek, czego efektem jest istniejący do dnia dzisiejszego cmentarz wojenny nr 44 projektu Dušana Jurkoviča, obecnie po kapitalnym remoncie. Remont tego cmentarza został dokonany w 1998 roku.
W 1928 roku wszyscy mieszkańcy wsi przeszli na prawosławie.
Po wojnie, w 1947 roku, wszyscy mieszkańcy wsi wyjechali (część z nich dobrowolnie, część pod naciskiem władz) na tereny sowieckiej Ukrainy pozostawiając swoje domostwa oraz dwie cerkwie; unicką i prawosławną. Cerkiew prawosławna została rozebrana w 1953 roku przez pracowników PGR-u, którzy wykorzystali uzyskany budulec do budowy stajni w Jasionce, natomiast cerkiew unicka stała jeszcze w 1955 roku.
Dzisiaj sezonowymi mieszkańcami są węglarze oraz pasterze. Zobaczyć tu można zardzewiałe retorty do wypalania węgla drzewnego.
"Łapą po mapie" to seria skrzynek założona wraz z naszym psiakiem Lago"