Please log in to see the coordinates.
Cache attributes
Description
PL
RUINY ODKRYTEGO OPUSZCZONEGO BASENU "STILONU"
kesz nie znajduje się na kordach
szukaj na "schodkach" czyli dawnych trybunach
Basen stilonowski przy ul. Energetyków w Gorzowie, bo o nim mowa, był kultowym miejscem. Wielu gorzowian do dziś z sentymentem wspomina to miejsce. Wiele można zapomnieć, ale nie basen stilonowski. Gdyby działał, w tym roku świętowałby 51-lecie, bo został uruchomiony w 1973 r. Ale nie przetrwał do naszych czasów. Ostatecznie został zamknięty w lutym 1998 r. Jednak jeśli macie około 35-40 lat, to możecie mieć w pamięci wodne szaleństwa pod gołym niebem, treningi w ciepłej wodzie podczas trzaskających mrozów czy międzynarodowe zawody, jakie tu rozgrywano. Pływali tu studenci, uczniowie i zawodnicy Stilonu raz piłkarze wodni. Poza nimi także każdy chętny, kto opłacił wstęp. Obiekt - choć bez dachu - był czynny cały rok. Nawet zimą. 50-metrowy basen (czyli wielkości tego w Słowiance - czytaj obok) zbudowano przy ul. Energetyków na początku lat 70. Stilon, który wówczas był u szczytu, nie szczędził grosza na sport, więc szarpnął się i na basen. Oficjalnie - przeciwpożarowy. Ale z funkcją sportową - dno wyłożono kafelkami, które wyznaczały tory pływania, powstała cała niezbędna infrastruktura z prysznicami i sauną. Przez lata prowadzono tu treningi, organizowano też imprezy rangi mistrzowskiej. Woda była ciepła, dlatego pływać można było także zimą, nawet podczas mrozów. A latem basen zamieniał się w kąpielisko - obok ludzie na trawie rozkładali koce, grali w badmintona, siatkówkę. Młodzi gorzowianie nawet nie wiedzą, że przy ul. Energetyków, kawałek od ul. Walczaka, jest miejsce, gdzie ich rodzice – jako nastolatkowie – zakradali się nocą i pływali na waleta. Ryszard Zacharczyk wspomina z rozrzewnieniem: - To była jazda! Najpiękniejszy basen na świecie! Inni gorzowianie - i nie tylko! - też mają mnóstwo wspomnień związanych z tym miejscem. Odkryty basen zbudowano na początku lat 70. Został otwarty w 1973 r. Pływali tu studenci, uczniowie i zawodnicy Stilonu raz piłkarze wodni. Poza nimi także każdy chętny, kto opłacił wstęp. Obiekt – choć bez dachu - był czynny cały rok. Nawet zimą. I wtedy wodne szaleństwa były najlepsze! Wszystko dzięki różnicy temperatur. Choć najpierw… trzeba było pokonać biegiem drogę od pryszniców aż do wody - ładnych parę metrów na mrozie, w kąpielówkach, będąc mokrym! Basen oficjalnie został zamknięty w lutym 1998 r. Przyczyn było kilka. Doskwierał coraz gorszy stan obiektu, rosły koszty utrzymania, a do tego władze miasta postanowiły zbudować Słowiankę. Stara niecka przeciwpożarowa nie mogła wygrać z supernowoczesnym centrum rekreacyjnym... Klub pływacki postanowił sprzedać działkę z basenem. Udało się to dopiero w kwietniu 2004 r. Już wtedy basen był ruiną.
Tak to dzisiaj wygląda:

Additional hints
Pictures
Log entries:
3x
0x
0x